- Szczegóły
- Redakcja Redakcja
- Opublikowano: 17 listopad 2014 17 listopad 2014
Prędzej czy później w naszym programie musieliśmy poruszyć ten temat: zdrowe odżywianie. Oczywiście wiele z nas uważa, że zdrowo się odżywia. 
W końcu jesteśmy wyedukowani przez gazety dla kobiet, które w co drugim numerze ogłaszają super dietę, broszury informacyjne w przychodniach, przez lekarzy (jedna z największych bzdur – zobacz), programy kulinarne polegające na gotowaniu z kostką rosołową (to dopiero głupota!), w ostateczności na reklamach, które wmawiają nam, że baton to "mleczna kanapka", że sos w proszku jest zdrowy bo "nie ma konserwantów" (strach myśleć co w nim jest), że od jogurtu ze sztucznie przetworzonymi chrupkami słodzonymi fruktozą rzeczywiście schudniemy, albo że matka nie jest w stanie ugotować dla dziecka wartościowej zupy, bo tylko producent papki w słoiku posiadł tajemną wiedzę przetwarzania pompowanych nawozami warzyw, wyjaławiania ich na linii produkcyjnej, dodawania syntetycznych witamin i wkładania tego w pojemniczek z etykietą z której uśmiecha się przeszczęśliwy bobas. W ten sposób od dawna z jednej strony czujemy się mądre i kompetentne (przecież tyle czytamy, tyle wiemy), a z drugiej robią z nas notorycznie idiotki i ignoratki w dziedzinie żywienia, podkreślając czego to jeszcze nie wiemy, a co "powinniśmy" wiedzieć.
Cóż, jeżeli nie jesteś dietetykiem, nie zawracaj sobie głowy poznawaniem wartości odżywczych każdego owocu czy warzywa. Zasadniczo gotuj w domu, wybieraj produkty nieprzetworzone i stawiaj na prostotę posiłku.
O tym jak nie dopuścić zimą do spadku energii, kiedy to rzucamy się na słodycze, mówi Anna Grzechowiak – dietetyczka i nasza ekspertka.
Jak uniknąć jesiennej depresji poprzez właściwe odżywianie? Dietetyk Anna Grzechowiak radzi
fot. Zdjęcie nadesłane na konkurs "Uchwycić kobiecość", można je oglądać w galerii Wellnessday.eu
Mity na temat szczęścia: "Najpierw praca, potem przyjemności".
Beata Mąkolska, trenerka rozwoju osobistego, naczelna Wellnessday:
Jeżeli taką maksymą posługuje się skrajny flegmatyk – rzeczywiście, możemy nie wyprowadzać go z błędu. Odrobina samozaparcia i wyzbycia się lenistwa tkwiącego w tym temperamencie będzie dla niego przeważnie korzystna. Jeżeli takie słowa usłyszysz z ust rasowego sangwinika – pogratuluj mu konstruktywnej postawy i życz cierpliwości – to temperament nastawiony na zabawę, zatem albo praca musi mu dostarczać przyjemności, albo tą pracę wykona byle szybciej, bo przecież "życie nie polega na pracy!" ;) Jeżeli jednak jesteś dążącą do perfekcjonizmu melancholiczką, albo stawiającą sobie co rusz nowe zadanie choleryczką – uważaj, by nie wpaść w pracoholizm. Praca jest ważna, jednak gdy zaczyna zajmować zby wiele miejsca w naszym życiu, gdy nie starcza nam już czasu na relaks, na wypoczynek, na kontakt z bliskimi czy proste przyjemności jak delektowanie się poranną kawą, czy spacer z ukochanym – to jesteśmy na najlepszej drodze do wypalenia i wykończenia własnego organizmu, a nie do szczęścia. Pracoholizm nie jest źródłem szacunku i mylne jest przekonanie, że w ten sposób zdobędziemy podziw i uznanie innych. W ten sposób nabawimy się chorób, stresu, doprowadzimy do załamania nerwowego i prawdopodobnie – do rozpadu relacji z bliskimi. Tylko człowiek wypoczęty i zrelaksowany ma siłę, energię i kreatywność do wykonywania zadań, do rozwoju, do podejmowania ambitnych wyzwań. Człowiek przepracowany, czuje nad sobą "bat" ciążących obowiązków i zadań, często nie ma siły ich wykonać w taki sposób, aby był zadowolony, zatem siedzi, poprawia, w poczuciu winy bierze coraz więcej... To błędne koło z którego naprawdę trudno się wyrwać.
Częściej z wykonywaną pracą utożsamiają się mężczyźni, odkąd jednak kobiety wkroczyły do biznesu – a wkroczyły te ambitne jednostki, - nie są one wcale mniej zagrożone pracoholizmem, niż mężczyźni. Pamiętaj, że między kompetencją, a perfekcjonizmem jest naprawdę spora odległość i warto byś wyraźnie widziała tą granicę.
Zajrzyj także tutaj: Postawa: Wszystko, albo nic - Czy jesteś perfekcjonistką?
ZADANIE NA DZIŚ:
Miej odwagę być doskonałą mimo swoich niedoskonałości. Akceptuj to jaka jesteś. Szanuj swoje ciało – w końcu Tobie służy i ma służyć :) Słuchaj ciała i jego potrzeb. Karm je dobrą energią – i tą z jedzenia, i tą z ruchu. O tym jak jedzenie wpływa na Twoje samopoczucie już wiesz, także jak o tym, że aktywność fizyczna wzmacnia nasze poczucie szczęścia (są pewne badania udowadniające, że aktywność trzy razy w tygodniu przynajmniej po 20 min – daje nam zwiększenie szczęścia o 10-20%.) Ćwiczenia działają antydepresyjnie i są skuteczniejsze, niż leki antydepresyjne (a przede wszystkim nie powodują szkody w organizmie na skutek oddziaływania substancji chemicznych). Jeżeli zatem połączyć to z właściwą dietą, to zobacz, jaki pakiet radości jesteś w stanie sobie dzisiaj zafundować :)
Co zdrowego i dobrego zatem dzisiaj ugotujesz?
ZADANIE COACHINGOWE
Jedynymi ograniczeniami Twojego jutra są ALE, których używasz dzisiaj.
Les Brown
Małgorzata Krawczak, coach, mówca motywacyjny:
- Co nie pozwala Ci odczuwać radości? Co możesz zrobić, aby to zmienić?
- Gdyby nie było ograniczeń, jak wyglądała by Twoja radość?
Jaki dziś będzie Twój emocjonalny autoportret?
A już jutro w programie powiemy o... humorze :)
POLECAMY
Pokonać lęki i fobie. Jak sobie radzić z niepokojem i napadami paniki - Barrada Amr, Bemis Judith
"Pokonać lęki i fobie" skierowana jest do osób, które poszukują sposobów radzenia sobie z nadmiernymi lękami i atakami paniki. Obok podstawowych informacji na temat przyczyn zaburzeń lękowych, autorzy zamieścili także opis kilku z nich.
Program wellness W POSZUKIWANIU RADOŚCI, to 14 dni porad i wskazówek, dzięki któremu docieramy do źródeł własne radości. Program jest bezpłatny i trwa od 7 do 20 listopada. Po tym czasie program pozostaje otwarty i udostępniony dla czytelników i czytelniczek, aby kazdy mógł go realizować w najlepszym dla siebie momencie.
Zapraszamy także do udziału w konkursie!
Konkurs! Manifest Radości
Partnerzy programu:
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |