Uwieńczone sukcesem cele życiowe, spełnione marzenia i pasje, urzeczywistnione pomysły, osobiste zwycięstwa … wreszcie poczucie spełnienia i satysfakcja płynąca z samorealizacji oraz poczucia, że zrobiłam wszystko aby stać się najlepszą, jaką mogłam się stać. Stan idealny własnego jestestwa, życiowy dobrostan… Czy jest  możliwy do osiągnięcia? Czyż nie byłoby dobrze powiedzieć –  takie właśnie jest moje życie?

Nic nie wydarza się samo. Nasze małe i większe sukcesy są wynikiem pracy nad sobą, stają się swoistą soczewką filtrującą postrzeganie siebie oraz zwiększającą poczucie zadowolenia z życia. Życiowe powodzenie to także wynik stosowania fundamentalnych praw sukcesu i zasad celowego życia, ale nade wszystko podążania za głosem serca. Aby ten głos usłyszeć musimy zdobyć się na odwagę wyjścia ze strefy komfortu i pokonania własnych ograniczeń, ograniczeń, które najczęściej mieszkają w nas samych w naszym „wewnętrznym domku”.

Spójrzmy na nasze życie. Każdy z nas wielokrotnie staje przed różnorodnymi wyzwaniami, perspektywą osiągnięcia jakiegoś celu bądź decyzją o dokonaniu jakiejś życiowej zmiany. Nie zawsze jednak osiągamy to czego chcemy, nie zawsze potrafimy wytrwale dążyć do celu i pokonywać przeszkody, które się pojawiają (a pojawiają się zawsze!).

fot. Magdalena Sobierajska/ Galeria Wellnessday.eu

[Przeczytaj również: Jak dokonać wewnętrznej przemiany i wykreować życie zgodne ze swoimi pragnieniami? cz.1]

Czasami brakuje nam wytrwałości, czasami może zdarzyć się, że utknęliśmy w martwym punkcie (ciągle powtarzamy te same doświadczenia, podtrzymujemy te same przekonania i robimy te same rzeczy w ten sam sposób, bez efektu - to siła złych nawyków i blokada nowego!), nie dopuszczamy do siebie refleksyjnego myślenia, które pozwoliłoby nam wyciągnąć wnioski i wyrwać się z nieświadomości prawdziwej przyczyny porażki/niedostatecznego sukcesu (mamy tendencję do zrzucania winy na okoliczności zewnętrzne!).

Czasami rezygnujemy już na starcie nie dając sobie szansy bo nie wierzymy w siebie i nie znamy zasobów, które są w nas (największym zasobem jesteśmy my sami, nasze  wewnętrzne bogactwo). Jeśli zapanujemy nad swoim wnętrzem, swoimi myślami, zaczniemy przyciągać w życiu to, czego naprawdę chcemy.To z pewnością najważniejsze osobiste zwycięstwo. Nasz umysł zazwyczaj przechwytuje to, co jest niemożliwe, powodując, że postrzegamy cele i zadania jako nierealne. Zamiast perspektyw i szans widzimy przeszkody, które prowadzą nas do rezygnacji i kotwiczą w poczuciu bezmocy i przekonaniu: „Nie mogę”, „Nie potrafię”.

[Przeczytaj również: Zmiana w stronę wellness]

Najważniejszą zasadą w przełamywaniu ograniczeń jest przeformułowanie sposobu myślenia, zarówno na temat postrzegania okoliczności życiowych, jak i nas samych – bo przecież ważniejsze od okoliczności i od tego co inni o nas myślą jest to, co sami o sobie myślimy! Nie ważne kim byłeś, co robiłeś, ważne dokąd zmierzasz i kim możesz się stać pokonując własne ograniczenia. Nie pozwólmy zatem aby to, co myślimy o sobie nas ograniczało. Cokolwiek myślisz na swój temat zadaj sobie pytanie: „Czy to przekonanie mi służy, czy mnie wzmacnia, czy osłabia?”

Lista przekonań, które nam nie służą jest z pewnością długa. Przyjrzyjmy się niektórym z nich, zobaczmy jak bardzo mijają się z prawdą i sprzyjają trwaniu w strefie komfortu:

• „Jestem niezorganizowana” (możesz nauczyć się organizacji dnia, zarządzania sobą w czasie),
   
• „Nie radzę sobie ze stresem” (możesz wzmocnić swoje zasoby radzenia sobie ze stresem, poznać techniki antystresowe, popracować z ciałem),
• „Jestem za słaba na zmianę swojego życia” (bezsilność to postawa, którą możesz zmienić;odpowiedz sobie na pytanie:„Czy jestem dość silna aby trwać w poczuciu beznadziei i niezadowolenia, co wybieram, co mi pozwoli iść na przód, a co wzmocni postawę bezsilności”?),
   
• „Nie potrafię osiągnąć celu” (można wypracować postawę wytrwałości i robić wszystko, co trzeba by ten cel osiągnąć;tak postępują ludzie sukcesu),
• „Nie potrafię znaleźć właściwej pracy” (możesz zacząć od małych kroków - określić swoje atuty, wartości i potrzeby, określić rodzaj pracy, której pragniesz i skupić uwagę na poszukiwaniu możliwości),
   
• „Nie potrafię porozumieć się z partnerem” (możesz zacząć od pracy nad sobą, od kursu komunikacji opartej na empatii, na szczerej rozmowie o swoich potrzebach i oczekiwaniach)…itp.

Zwróćmy uwagę, że wszystkie „Jestem…” nadają nam etykietki, wszystkie „Nie mogę”, „Nie potrafię” odbierają nam siły i chęci do działania.

To komunikaty, które nas osłabiają, są kłamstwem/ograniczającym przekonaniem na temat naszych możliwości, powodują, że percepcja świata zewnętrznego staje się zaburzona. Zamiast postrzegać sytuację jako niemożliwą lepiej żywić przekonanie, że świat to niewyczerpane źródło wsparcia i możliwości, a sytuacje trudne to okazje do rozwoju, czasami reorganizacji życia, odkrywania na nowo tego co dla nas ważne i przekraczania granic własnych możliwości.

Jack Canfield (amerykańskie trener sukcesu, autor bestsellerowych książek, wieloletni triumfator rankingu „New York Times’a”) wspomina: „…w latach 80 uczestniczyłem w seminarium Tony’ego Robbinsa, podczas którego uczyliśmy się chodzić po rozżarzonych węglach.Na początku wszyscy obawialiśmy się, że nie potrafimy tego zrobić – że poparzymy sobie stopy. W ramach ćwiczeń polecono nam zrobić listę wszystkich: „nie mogę”, jakie nosiliśmy w swojej świadomości… - po czym rzuciliśmy nasze kartki na żarzące się węgle i patrzyliśmy jak nikną w płomieniach… Dwie godziny później 350 uczestników seminarium przeszło po tych węglach, i nikt niczego sobie nie poparzył.Tamtego wieczora nauczyliśmy się, że, podobnie, jak kłamstwem było przekonanie, iż nie możemy przejść boso po żarzących się węglach, nie parząc sobie stóp, tak samo i kłamstwem jest każde inne ograniczające nas przekonanie na temat naszych możliwości…”

Nie trać więc życia wierząc, że nie możesz, zrób jak najszybciej listę swoich „Nie mogę” i przeformułuj swoje przekonania, na takie które zacząć Ci sprzyjać! Listę swoich „Nie mogę” unicestw zamykając im raz na zawsze drzwi.

ZAPAMIĘTAJ:
Musisz wziąć odpowiedzialność za usunięcie ze swojego słownika słów negacji oraz uwierzyć w to, że jesteś dla siebie największym zasobem w każdej sytuacji, że Twój umysł „spiskuje” na Twoją korzyść, jest zaprojektowany tak, aby rozwiązać każdy problem i osiągnąć każdy cel, który sobie postawisz.

Powtarzaj jak najczęściej wzmacniające przekonanie: „Jeśli o czymś marzę i mam tego jasną wizję to znaczy, że mam wszystko co trzeba aby to osiągnąć. Strefa komfortu to nie miejsce dla mnie!”.

Część druga artykułu:

Jak wyjść z pułapki wewnętrznych ograniczeń… cz 2

Ekspert Wellnessday.eu: Eliza Borowiak

Trener w zakresie psychoedukacji, praktyk podejścia TSR oraz terapii schematów, wykładowca Akademii Nauk Stosowanych im. Księcia Mieszka I w Poznaniu, autorka publikacji.

Moją pasją jest inspirowanie/motywowanie do pozytywnej zmiany, zwiększanie samoświadomości i przełamywanie nieadaptacyjnych schematów. Na co dzień pracuję jako wykładowca, trener w zakresie psychoedukacji oraz prowadzę sesje o charakterze terapeutycznym.
Jeśli poszukujesz ciekawego szkolenia dla kadry pedagogicznej/rodziców w zakresie psychoedukacji lub chcesz przełamać własne ograniczenia i mieć lepsze rezultaty w życiu napisz do mnie, umówimy się na sesję on-line. Sesje są prowadzone w nurcie TSR (terapii skoncentrowanej na rozwiązaniach) oraz terapii schematów. Zapraszam osoby, które chcą przepracować podświadome schematy i otworzyć się na nowe możliwości.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
tel. 516 083 711

Literatura: Jack Canfiel :„Zasady Canfielda. Rusz się stąd gdzie jesteś i idź tam, gdzie chcesz być”,Wydawnictwo „Studio EMKA”, Warszawa 2009

Artykuł jest częścią akcji:

POLECAMY

Czynnik POZWOLENIA sobie na realizację marzeń, cz 1.

Każda miała czy ma swoje zdanie na temat swojej kobiecości, swojej kariery, swojego sukcesu, swojego życia. Każda miała wzloty i upadki, każda płakała, wątpiła, śmiała się i triumfowała - KAŻDA. Każda z nas ma swoje gorsze i lepsze dni, każda z nas miewa siłę, żeby zmieniać świat i  każdej z nas czasami ręce opadają na samą myśl przeżycia wyzwań kolejnego dnia.

Tam, gdzie pragniesz dotrzeć - droga do realizacji marzeń

A wszystko dzięki marzeniom. Marzenia są katalizatorami wielkich i wspaniałych przygód. Marzenia motywują do działania i są iskrą zapalną dla kreatywności. Marzenia utrzymują nas przy życiu i pozwalają przetrwać trudności, zawody miłosne i tragedie rodzinne.