- Szczegóły
- Opublikowano: 30 sierpień 2012 30 sierpień 2012
Co łączy pisanie pamiętnika i inteligencję emocjonalną? Jedno i drugie ma związek z poczuciem własnej wartości – pierwsze je rozwija, a drugie wykorzystuje w interakcji z ludźmi.
Nie staraj się zostać człowiekiem sukcesu, lecz człowiekiem wartościowym, twierdził Albert Einstein. Łatwo powiedzieć. Obiektywna ocena własnej wartości to towar deficytowy. Jej brak często opisujemy słowami takim, jak: depresja, rozpad relacji, brak motywacji do działania, lęk, odwlekanie, a dodatkowo niskie poczucie wartości może wzmagać poczucie niemocy i wstydu.
Nieumiejętność radzenia sobie z problemami emocjonalnymi wypływające z niedoceniania siebie, staje się obecnie coraz poważniejszym zagrożeniem, nie tylko dla jednostki, ale i dla całego społeczeństwa. Pochodną tej luki są zachowania agresywne, destrukcyjne lub pasywne.*
Wielu psychologów i terapeutów rekomenduje pisanie pamiętnika, jako jedną z najskuteczniejszych metod pracy nad akceptacją siebie. Dzięki pisaniu można nauczyć się mówić o swoich emocjach: dostrzegać je, nazywać i rozwijać, a to z kolei prowadzi do samoakceptacji i podbudowania swojego wizerunku.
Jak zatem stać się człowiekiem, który zna swoja wartość?
Krok pierwszy – kup zeszyt.
Krok drugi – znajdź sobie spokojne miejsce, gdzie możesz pisać.
Krok trzeci – określ porę dnia.
Rytuał i powtarzalność spowodują, że będziesz regularnie powracać do dziennika. Jeśli dotychczas nie zdawałaś sobie sprawy ze swoich uczuć, z początku może Ci być trudno o nich pisać. Ba, samo nazwanie stanie się dla Ciebie wyzwaniem.
Tutaj http://wreszciezyc.files.wordpress.com/2012/03/szeroka-lista-uczuc487-i-emocji.pdf możesz znaleźć pełną listę emocji, odczuć i stanów ducha. Losowo wybierz kilka z nich (od pięciu do dziesięciu) i zastanów się, jak te uczucia przejawiają się w Twojej mowie i ciele. Opisz sytuacje, kiedy czułaś się waśnie tak.
Łomotało Ci serce?
A może zaczęła Ciebie boleć głowa?
Mówiłaś ciszej?
Krzyczałaś?
Byłaś senna?
Staraj się spisać wszystko bez oceniania – niczym naukowiec spójrz na swoje doznania i skrupulatnie odnotuj je w dzienniku.
Teraz zakreśl te, które przejawiały się najczęściej w ostatnim czasie i zastanów się:
W jaki sposób ta właśnie emocja wpływa na jakość mojego życia?
Czy pozwalam sobie otwarcie wyrażać moje emocje? Może je kryje?
W jaki sposób je ukrywam?
Jakie korzyści przynosi mi unikanie okazywania tej emocji?
Jak mogę okazać sobie troskę następnym razem, kiedy będę czuła trudne emocje?
Bezpośrednią zaletą samoobserwacji jest poszerzenia swojego EQ, inteligencji emocjonalnej, potrzebnej do udanego i satysfakcjonującego życia. Wartością dodaną pisania dziennika jest otwarcie się na nowe doznania emocjonalne, głębsze zrozumienie siebie i większy szacunek do tego, co przeżywasz.
Czy jesteś gotowa na spotkanie ze swoim emocjonalnym Ja? Pamiętaj proszę, kiedy emocje są trudne, okazują sobie więcej troski i cierpliwości. Pisanie o uczuciach dostarcza możliwości wglądu oraz introspekcji i jest zdecydowanie bezpieczniejsze, kiedy piszesz z pozycji obiektywnego obserwatora, który siebie nie ocenia.
Udanej podróży w głąb siebie.
fot. Katarzyna Ługowska/ galeria Wellnessday.eu
*Stefan Konrad, Claudia Hend;, Inteligencja emocjonalna z zestawem ćwiczeń., Katowice 2000, str. 60-65fot
O ekspercie:
Inga Bielińska
Certyfikowany coach kreatywności, coach zespołów, trenerka twórczego pisania, team workingu i kreatywności, zrzeszona w International Coach Federation Global i International Coach Federation Polska.
Ekspertka prowadzi blog pod adresem:
http://pracowniarozwoju.wordpress.com/
POLECAMY
Zatrzymać chwilę, czyli dlaczego warto pisać pamiętnik...
Kiedyś usłyszałam opinię, że uszczęśliwia nas nadawanie znaczeń. Jak można nadać znaczenie czemuś, co nam ciągle umyka – naszemu życiu?
Jak powstrzymać napływ negatywnych myśli?
Na to jakimi schematami podąża nasz umysł, a więc jakie wzorce myślenia najczęściej stosujemy, ma wpływ wiele czynników, przede wszystkim jednak jest to... nawyk. Kształtowane i powielane nawyki powodują, że wiele z naszych myśli pojawia się automatycznie.
Ja i moja maska jaką zakładam na co dzień
Kryjemy się za peleryną tuszującą nasze intencje, nasze sposoby działania. Manipulujemy z wdziękiem. Bez maski nasze zamiary są bardzo widoczne. Są ludzie którzy ubierają maski, aby wzbudzić litość czy współczucie i tacy, którzy ubierają maskę osoby silnej by wzbudzić autorytet. Masek może być naprawdę wiele.
- mówi Małgorzata Krawczak, coach ICF, trenerka rozwoju.
Długi weekend to ciężki powrót do pracy. Nawet jeżeli wakacje dawno za nami, a teraz jedynie cieszyliśmy się błogim leżeniem w domowych pieleszach czy długimi spacerami wśród jesiennych krajobrazów – kiedyś do pracy trzeba wrócić. Jak w łagodny sposób wrócić do zawodowych obowiązków?
Motyw ogrodu bardzo często wykorzystywany jest w różnego rodzaju ćwiczeniach relaksacyjnych i medytacyjnych. Nic dziwnego – ludzki umysł można w jakimś stopniu porównać do ogrodu; tak jak pielęgnujemy nasz ogród poprzez dbanie o rośliny, wyrywanie chwastów i odpowiednie nawadnianie, podobnie możemy troszczyć się o spokój naszego umysłu, pozbywając się niepotrzebnych myśli i trujących emocji.