Naukowcy alarmują: ponad połowa z nas nie jest w stanie porządnie się wyspać. Tymczasem brak odpowiedniej ilości snu, fatalnie wpływa na zdrowie i samopoczucie każdego człowieka.

Profesor Colin Espie z Uniwersytetu Glasgow i współzałożyciel organizacji „Sleepio” przeprowadził badania wśród 12 tys dorosłych Brytyjczyków. Okazało się, że 75% kobiet i 25% mężczyzn ma problemy ze snem. Poprzez niedostateczną ilość snu, 64% badanych zgłaszało trudności w pracy z tym związane (mniejsza wydajność), 83% zgłaszało zmiany nastroju, a 93% - brak energii.

Badacze podkreślają, że nie wolno bagatelizować niewysypiania się. "Brak odpowiedniej ilości snu niekorzystnie wpływa na organizm, na relacje z innymi ludzmi, czy sprawy zawodowe”, twierdzą. Niedobór snu jest wiązany także z takimi chorobami jak cukrzyca czy depresja. Profesor Espie twierdzi, że 1/4  osób cierpiących na bezsenność zmaga się z tym problemem ponad 11 lat. Z kolei w innym badaniu przeprowadzonym wśród 3 tyś dorosłych, 70% ankietowanych uważa, że nie może się wyspać, a 57% martwi się w nocy o pracę albo pieniądze. Przypomnijmy także iż niedobór snu ma wpływ na produkcję poszczególnych hormonów w organizmie: zmniejsza się ilość wydzielanej przez organizm melantoniny, natomiast w godzinach popołudniowych i wieczornych zwiększa poziomu kortyzolu, zwanego powszechnie hormonem stresu, który może prowadzić do do nadciśnienia i osłabienia pamięci.

Przewlekły niedobór snu, może wpływać na problemy z utrzymaniem stałego poziomu cukru we krwi, co sprawia, że stajemy się odporni na insulinę i podatni na otyłość. Pisaliśmy na ten temat w artykule: Sen to zdrowie, czyli dlaczego trzeba się wysypiać

Co robią osoby, które nie  mogą spać? Jedna osoba na dziesięć sprawdza służbowe maile (sic!), 6% budzi partnera, 26% słucha spokojnej muzyki, a 18% wyznaje zasadę, że seks pomoże im zasnąć. Badanie zlecone przez popularne sklepy z wyposażeniem do domu IKEA wykazały, że połowa ludzi za problemy ze snem wini kiepski materac w łóżku.

Źródło: dailymail.co.uk