Spożycie wody mineralnej wzrasta - w 2017 roku było to już  391 miliardów litrów wypitej wody (dla porównania - w 2012 288 miliardów). Podczas gdy niektórym nie mieścić się w głowie, jak można sprzedawać dobro naturalne jak woda, inni uważają, że to coś zupełnie normalnego i niczym aktorzy z reklam zawsze noszę butelkę wody mineralnej przy sobie. Tylko, że wraz z taką wodą - pijesz plastik!


W marcu tego roku świat obiegła informacja, że badania potwierdziły obecność pozostałości tworzyw sztucznych w plastikowych butelkach. Okazało się, że w butelkowanej wodzie, jest dwa razy więcej mikrocząstek plastiku niż w kranówce. Słowem: pijemy plastik. WHO oficjalnie zleciła dodatkowe kontrole, ale co z tego wyniknie - to już inna sprawa.

fot. sxc.hu
 

Informacja, że pijemy plastik obiegła świat i... niewiele się zmieniło. Nadal wynosimy zgrzewki wody mineralnej z hipermarketów i dajemy swoim dzieciom wody do picia z plastikowych butelek. A jak się okazuje - mikrocząsteczki plastiku są obecne w 90% butelkowanej wody. Badania były prowadzone w 9 krajach (USA, Chinach, Brazylii, Indiach, Indonezji, Meksyku, Libanie, Kenii i Tajlandii) przez naukowców z Fredonia State University od New York na zlecenie dziennikarzy zrzeszonych w ramach projektu OrbMedia. Przebadana 259 butelek wody 11 popularnych marek, między innymi: Evian (Danone), Nestle Pure Life (nestle), San Pellegrino (Nestle), Dasani (Coca-cola), Aquafina (PepsoCo), Aqua (Danone), Gerolsteiner (Gerolsteiner Brunnen). W każdym litrze przebadanej wody znaleziono średnio 325 mikrocząsteczek plastiku, najczęściej były to pozostałości polipropylenu, używanego do produkcji zakrętek, ale były też cząsteczki nylonu, polustyrenu, polietylenu, PET i innych polimerów. Koncerny jak Nestle czy Danone poddały w wątpliwość metody badawcze (bardzo wygodne podejście!), zaś Coca-Cola stwierdziła, że pozostałości tworzyw sztucznych są wszędzie w środowisku, trudno zatem mieć kontrolę nad ich przenikaniem (jest w tym trochę racji, trzeba przyznać).

Mimo tak szokujących wyników, konsumenci nie specjalnie przejęli się piciem plastiku. Może pewnym rozwiązaniem byłoby kupowanie wody w szklanych butelkach (gdzie są te czasy, w których można było kupić przepyszną wodę Mazowszankę w butelce z ciemnego szkła i nie była ona jakoś wyjątkowo droga)? Jak wygląda rynek polskich producentów wód mineralnych? Co tak naprawdę pijemy?

I jeszcze kilka filmów na ten temat:

 

 

Źródła: https://zdrowie.radiozet.pl/Dieta/Plastik-w-wodzie-Naukowcy-twierdza-ze-ma-go-90-proc.-butelek-wody
https://www.dw.com/pl/mikroplastik-jest-wsz%C4%99dzie-tak%C5%BCe-w-wodzie-mineralnej/a-43041569

 

 

Strona, na której aktualnie się znajdujesz używa plików cookies w celu poprawnego funkcjonowania. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień cookies w przeglądarce. Wiecej informacji na temat plikow cookies oraz jak je usunac zobacz strone o plikach cookie.

  Akceptuje pliki cookie na tej stronie.
wellnessday.eu