Jak się okazuje pigułka antykoncepcyjna zmienia nasze gusta, którymi kierujemy się przy wyborze partnera. Czy to oznacza rozwód w sytuacji, w której wychodząc za mąż kobieta zażywała pigułkę, a następnie zrezygnowała z takiej metody antykoncepcji?

To na jakiej zasadzie dobieramy się w pary fascynuje naukowców od dawna. Do tej pory badacze naszych miłosnych zachowań odkryli, że najbardziej podobają nam się partnerzy o odmiennym kodzie genetycznym, niż nasz własny. Ma to na celu zapewnienie donoszenia ciąży oraz urodzenie zdrowego dziecka. Jak donoszą brytyjskie badania z 2008 roku, pigułka antykoncepcyjna zakłóca całkowicie nasze biologiczne wybory.

W poszukiwaniu satysfakcji...
Przyjmowanie tabletki antykoncepcyjnej sprawia, że wybieramy mężczyzn “genetycznie bardziej podobnych” do nas. Ma to swoje konsekwencje – z wcześniejszych amerykańskich badań wynika, że kobiety “genetycznie podobne” do swoich partnerów mają mniej udane życie seksualne, dlatego częściej skłaniają się ku zdradzie, w poszukiwaniu owej satysfakcji poza małżeńskim łożem.

Zapach jak afrodyzjak
Badania przeprowadzone na zwierzętach dowodzą, że samice ssaków wyczuwają w zapachu potencjalnych partnerów geny odpowiedzialne za odporność immunologiczną. Na cały świat słynny stał się już eksperyment, kiedy to grupa pań, miała za zadanie wąchanie przepoconych męskich koszulek w celu oceny atrakcyjności ich właścicieli. Okazało się, że panie wyżej oceniały atrakcyjność tych mężczyzn, których geny MHC różniły się od ich własnych. Podobne badanie przeprowadzone wśród kobiet, które zażywały tabletki antykoncepcyjne, dało inny rezultat, co skłoniło naukowców do bliższego przyjrzenia się zagadnieniu. Zapłacili oni 37 kobietom za wąchanie męskich koszulek przed przejściem na doustną hormonalną metodę antykoncepcji, oraz w trakcie zażywania pigułek. Porównali wybór z wynikami 60-ciu innych kobiet, które nie stosowały pigułek. Rezultat był oczywisty: zażywanie tabletek przesuwało preferencje w wyborze partnera, w kierunku tego “genetycznie” bardziej podobnego.

Naukowcy tłumaczą to w następujący sposób: będąc w ciąży kobieta skłania się do wyboru partnera genetycznie bardziej do siebie podobnego, aby w ten sposób zapewnić sobie lepszą pomoc w wychowaniu i ochronie przed zagrożeniem przyszłego potomka. Zażywanie pigułek zdaje się zatem naśladować to zachowanie.
Badania zostały opublikowane w:  Proceedings of the Royal Society B: Biological Sciences.

Przeczytaj także nasz artykuł: Połowa małżeństw kończy się rozwodem

POLECAMY

O seksie, myleniu miłości z podnieceniem i wstydzie kobiet, mówi Voca Ilnicka

Voca Ilnicka:Współczesna kultura, media sugerują wszystkim kobietom, nawet tym, które mogą uchodzić za posągowe piękności, że jest z nimi coś nie tak – a to jakaś zmarszczka, a to dwa centymetry w pasie za dużo, a to zęby nie oślepiają bielą. Pewnie każda z nas po przejrzeniu tzw. kobiecego pisma, gdzie chociażby zobaczyła nagłówki: ujędrnij!, odchudź!, zamaskuj! itd., pomyślała sobie: może faktycznie powinnam?

Tabletki antykoncepcyjne wpływają na wybór partnera życiowego

Naukowcy ze Szkocji i Czech przebadali ponad 2,5 tysiąca kobiet w Stanach Zjednoczonych, Czechach, Wielkiej Brytanii i Kanadzie, które miały co najmniej jedno dziecko. Kobiety zostały zapytane o związek z biologicznymi ojcami swoich dzieci. Ponad tysiąc kobiet zażywało pigułkę kiedy spotkało biologicznego ojca swoich dzieci, a pozostałe panie – nie stosowały hormonalnych metod antykoncepcji.

Kobiety częściej cierpią na niedobór snu

Jeżeli w twoim domu do dziecka w nocy wstaje mąż – jesteś prawdziwą szczęściarą. Jak pokazują badania naukowe, to jednak najczęściej kobiety rezygnują ze swojego snu, na rzecz dbania o innych. Pomijając problemy medyczne typu depresja czy zaburzenia snu – okazuje się, że na skutek społecznych ról przypisanych płci (a może biologicznych?) kobiety nie wysypiają się. Niestety, ma to poważne konsekwencje zdrowotne!