Wszystko nieznane: pomieszczenie, instruktorzy, atmosfera. Któż z nas lubi takie niewiadome...? Dziecko na pływalnię należy tak wprowadzić, aby już od samego początku czuło się bezpieczne.

Kontakt z instruktorem

Pierwszy kontakt dziecka z instruktorem jest bardzo ważny. Należy dać malcowi trochę czasu na akceptację nowej sytuacji i osoby. Niezbędna jest krótka rozmowa z prowadzącym przed rozpoczęciem zajęć, rozgrzewka w formie zabawy i możemy „wskakiwać” do wody. Niewątpliwie ważna jest zasada niezmuszania dziecka do jakichkolwiek ćwiczeń. Instruktor musi być dobrym obserwatorem. Szkrab po mimice twarzy oznajmia czy dane ćwiczenie jest akceptowane przez niego. Jeśli dziecko nie wykazuje chęci do wykonania danego zadania nie nalegamy, proponujemy inne o podobnym znaczeniu. Jednak pamiętamy o tym poprzednim i wracamy do jego realizacji przy najbliższej sposobności.

Rodzice - obserwatorzy

Mimo, iż rodzice są świadomi, że ich pociechy znajdują się w rękach fachowców – to i tak mamusie i tatusiowie najchętniej wskoczyliby do basenu razem z dzieckiem. Jest to niemożliwe – bynajmniej u nas! Aby jednak całkowicie nie separować rodziców i nie odbierać im przyjemności podziwiania postępów dzieci, istnieje możliwość oglądania zajęć z trybun. Nie ukrywam, że reakcje, jakie towarzyszą rodzicom, podczas gdy dziecko zanurzy główkę, samodzielnie utrzymuje się na wodzie, są niesamowite – naprawdę trudne do opisania! Po prostu to trzeba osobiście zobaczyć! A najlepiej samodzielnie doświadczyć! Rodzice muszą na pływalni zaufać instruktorom. To instruktorzy zostali fachowo przygotowani do tego zadania i posiadają praktykę w tej dziedzinie.

Jaki basen wybrać...?

Bardzo ważna jest nie tylko atmosfera, jaka panuje na basenie.

Dopytajmy:

- czy instruktorzy mają odpowiednie przygotowanie;

- jak liczne są grupy;

- czy dzieci podzielone są w grupach pod względem wieku i umiejętności;

- jaka jest temperatura wody;

- czy rodzic może wejść z dzieckiem do szatni;

- jakim wyposażeniem ( sprzętem do nauki pływania) dysponuje szkoła;

- jakie warunki sanitarne panują w obiekcie.

Podczas pierwszych kilku zajęć na basenie uczą się przede wszystkim rodzice – to oni muszą zachować spokój i opanować strach. Niewątpliwie większe zdenerwowanie przejawiają sami rodzice niż dzieci. Reakcje maluchów na pierwsze zajęcia w wodzie są różne (radość, strach a nawet płacz) niektóre szkraby są zdziwione, że ta „wanienka” jest dużo większa od tej domowej…

Jak przygotować malucha na pierwszą wizytę na basenie?

Przed pierwszym przyjściem na pływalnię dziecko należy przygotować. Zabawy w wannie mają na celu oswojenie dziecka z wodą. Przyzwyczajenie szkraba do pluskania, polewania twarzy i głowy sprawi, że dziecko nie będzie bało się zabaw na pływalni. U nas na pływalni obowiązują czepki - warto, aby przyzwyczaić dziecko do noszenia czepka już w domu. Bardzo nielubianą przez dzieci jest pozycja leżenia na plecach w wodzie. Doskonałym sposobem przyzwyczajenia do tej pozycji jest nauczenie leżenia dziecka na plecach w wannie przy niewielkiej ilości wody, poziom wody zwiększamy w miarę opanowywania przez szkraba tej umiejętności. Dodatkowym problemem może być dla niektórych woda w uszach - tylko wielokrotne ćwiczenia pozwolą zaakceptować ten stan rzeczy.

Łatwo, zatem zdać sobie sprawę z tego, iż im wcześniej zaczniemy naszą przygodę z wodą, tym szybciej i w większym stopniu to zaprocentuje nam w późniejszym czasie. Strach przychodzi z czasem, stąd, aby zapobiec temu proponuję zacząć przygodę w wodzie jak najszybciej to będzie możliwe. Jednak poza fizycznym aspektem, który determinuje możliwość przyjścia na pływalnię ważny jest również aspekt psychiczny.

To, że rodzic bardzo chce, aby dziecko pływało naprawdę nie wystarczy. Chcieć musi przede wszystkim dziecko i mimo że jest małe - wierzcie mi - potrafi to znakomicie wyrazić.

Fragment z opracowania mgr Romany Stencel „Jeszcze nie chodzę, a już pływam!” - NAUKA PŁYWANIA OD NIEMOWLAKA DO STARSZAKA...

Ekspert

mgr Romana Stencel
licencjonowany opiekun metabolic balance ® programu regulującego przemianę materii i umożliwiającego uzyskania pożądanej wagi ciała, fizjoterapeuta, instruktor nauki pływania (szkoła od 2003 roku) i aqua aerobiku. Właścicielka STENRO AMBASADA ZDROWiA, miejsca w którym kompleksowo można zadbać o własne zdrowie poprzez kształtowanie sylwetki (fitness oraz program regulacji przemiany materii metabolic balance ®)
Więcej o metabolic balance ®:

Sposób na trwałe zrzucenie wagi i dobre zdrowie: metabolic balance® - rewolucja w dietetyce

POLECAMY

5 pomysłów na zabawę z małym dzieckiem

Co robić z maluchem, gdy nie można wyjść na dwór? Kreatywni rodzice, to uśmiechnięte dzieci. Pomysły wspaniałych mam, które miały czas i ochotę podzielić się z nami swoimi sposobami na zabawę z małym dzieckiem.

"Wychowanie - podróż bez mapy i kompasu. O tym, że dzieci nie wychowają się same. (DTC)

[...] przeważnie dorośli uważają, że wychowanie dziecka polega przede wszystkim nad uchronieniem dziecka, przed popełnieniem błędów. Zwłaszcza „błędów, które oni sami popełnili”. Dziecko nigdy nie popełni błędów rodziców." "Rodzicem stajemy się ciągle, w sposób nieprzerwany, to proces wzbogacania siebie i wzrastania w sobie. Innym rodzicem jestem mając kilkumiesięczne dziecko, innym, gdy mam nastolatka w domu, innym gdy mam jedno dziecko, a jeszcze innym, gdy mam ich więcej. Wychowując dzieci tak naprawdę poznaję siebie." - o tym czym jest wychowanie, o popełnianych błędach przez rodziców rozmawaimy z Małgorzatą Krawczak, trenerką rozwoju, coachem ICF, prowadzącą w Szczecinie Coachingowy Kącik Rodzica.

Jak wychować mądre dziecko?

Badania pokazują, że  wzrost obwodu głowy w pierwszym roku życia dziecka jest powiązany z jego inteligencją w późniejszych latach. Nie jest ważne jak duża jest głowa dziecka w momencie narodzin, a to jak rośnie później.

Zabawiacze dzieci

Czasem każdy rodzic marzy, aby jego dziecko „zniknęło” na te pół godziny, podczas której spokojnie będzie mógł napić się kawy czy poczytać pismo. Ciężko się odseparować od małego dziecka, nie tylko dlatego, że ono samo zwykle jest przylepione do nas – to my nie chcemy stracić ani chwili z jego dorastania, chcemy być potrzebni, czasem czujemy się winni, gdy zostawiamy je  samemu sobie...