- Szczegóły
- Opublikowano: 04 grudzień 2013 04 grudzień 2013
Współczesne matki potrzebują 200 kalorii mniej niż matki w 1965 roku. To wszystko dlatego, że wykonują mniej prac domowych, za to oglądają więcej telewizji...
Amerykańskie badanie wykazało, że współczesne kobiety prowadzą o wiele bardziej siedzący styl życia, niż przed pięćdziesięcioma laty. Mniej gotują, mniej ćwiczą, mniej sprzątają. Żeby było sprawiedliwie – mężczyźni nie są lepsi – okazuje się bowiem, że w pracy spalają mniej kalorii niż niegdyś i w dodatku także zbyt wiele czasu spędzają na kanapie przed telewizorem, bądź z laptopem na kolanach.
Badacze skupili się na dwóch grupach: matek małych dzieci (0-5 lat) oraz matek starszych (6-18 lat). Aktywność fizyczną definiowano jako czas spędzony na opiece nad dzieckiem, zabawie z dzieckiem, przygotowywaniu posiłków, sprzątaniu po posiłkach, innych pracach domowych, a także wykonywaniu ćwiczeń i uprawianiu sportów.
Podczas 45 lat trwania badań, matki małych dzieci ograniczyły swój czas przeznaczony na aktywność o 14 godzin – w 1965 roku poświęcały 44 godziny tygodniowo na aktywności, podczas gdy w 2010 roku – było to już mniej niż 30 godzin. Naukowcy obliczyli, że te dwie godziny "ekstra" pozwalały im (w 1965 roku) spalać 225 kalorii dziennie więcej. Natomiast matki starszych dzieci z początkowych 32 godzin przeznaczonych na aktywności w 1965 roku, skróciły swój czas na obowiązki domowe do mniej niż 21 godzin tygodniowo w 2010 roku (w związku z tym spalały o ok. 177 kalorii mniej dziennie).
Mniej się ruszasz - mniej jedz
To oznacza, że dzisiejsze matki powinny jeść o około 200 kalorii mniej aby zachować swoją wagę. Naukowcy z University of South Carolina, twierdzą, że wyniki ich badań mają ogromne znaczenie nie tylko dla kobiet, ale także dla ich dzieci – w kontekście powstawania ryzyka cukrzycy i otyłości. Już poprzednie badania wykazywały, że w 2010 roku kobiety spędzały 25% więcej czasu oglądając telewizję i używając komputera, niż gotując, sprzątając czy robiąc pranie. Generalnie - współczesne kobiety sześć godzin więcej tygodniowo siedzą, niż w 1965 roku. Wśród niezatrudnionych matek ilość czasu spędzanego aktywnie spadał dwukrotnie (badanie przeprowadzone wśród 50 tys. kobiet).
Dr Edward Archer, kierujący badaniem, stwierdził, że "biorąc pod uwagę fakt, iż aktywność fizyczna jest niezbędnym warunkiem dla utrzymania zdrowia i dobrego samopoczucia, nie jest zaskakujące iż zmniejszenie aktywności pociąga za sobą wzrost zgonów i chorób w krajach rozwiniętych."
Postęp technologiczny sprzyja trzymaniu nas na krzesłach – życie stało się bardzo wygodne od kiedy mnóstwo rzeczy (od rachunków i pracy, po kontakty towarzyskie) można załatwić siedząc przed monitorem komputera. Tym bardziej bądźmy świadomi konieczności dbania o ruch – dla naszego zdrowia, samopoczucia, wellness.
Przypomnijmy jeszcze, że to matki mają największy wpływ na kształtowanie się nawyków żywieniowych swoich dzieci:
Matki mają największy wpływ na otyłość swoich dzieci... i o świadomości wpływu otyłości na zdrowie
źródło: dailymail.co.uk
fot. Noemi /Galeria Wellnessday.eu