Pilotowe badanie wykazało, że ćwiczenie jogi w grupie może być pomocne w powrocie do sprawności ruchowej osób po przebytym udarze do tego stopnia, że dłuższa rehabilitacja nie będzie już konieczna. O komentarz badań poprosiliśmy eksperta - Katarzynę Chustecką, instruktorkę hatha jogi.

W pilotowym badaniu naukowcy sprawdzali potencjalne korzyści z uprawiania jogi wśród osób, u których udar wystąpił więcej niż sześć miesięcy wcześniej. Lider zespołu badaczy doktor Arlene Schmid z Uniwerstytetu Indiana w Stanach Zjednoczonych twierdzi, że dla osób z przewlekłym udarem, uprawianie jogu w grupie  jest opłacalne, ponieważ „poprawia funkcje motoryczne i równowagę” .

W badaniu wzięło udział 47 ochotników, których podzielono na trzy grupy: pierwsza grupa uprawiała jogę dwa razy w tygodniu przez osiem tygodni, druga grupa oprócz zajęć jogi dwa razy w tygodniu otrzymała jeszcze nagrania relaksacyjne do wykorzystania trzy razy w tygodniu. Trzecia grupa to typowa grupa, która nie uczestniczyła w żadnej rehabilitacji, ponieważ  dla większości pacjentów rehabilitacja po udarze kończy się po pół roku i dłuższa nie jest refundowana z budżetu państwa. Wszyscy pacjenci biorący udział w teście musieli być zdolni do samodzielnego stania.

Osoby chodzące na jogę znacząco poprawiły swoje zdolności motoryczne, stały się bardziej niezależne, a jakość ich życia wzrosła. O wiele mniej bały się upadku, niż wcześniej. Badanie dowiodło, że nawet pacjeńci po przewlekłym udarze i ze znacznym paraliżem po jednej stronie ciała, mogą ćwiczyć wybrane i nieco zmodyfikowane pozycje jogi z korzyścią dla siebie i swojego ciała.  Eksperci twierdzą, że joga może mieć dużo bardziej terapeutyczne korzyści, niż zwykłe ćwiczenia, ponieważ jest to cała kombinacja ruchów, odddychania, pozycji, i medytacji.

Naukowcy zamierzają przeprowadzić większe badania w tym zakresie. Wyniki zaś tego badania zostały opublikowane w czasopiśmie Stroke.

Komentarz eksperta:   

Katarzyna Chustecka, instruktorka hatha jogi i medytacji, socjolog

Joga należy do staroindyjskiego systemu filozoficzno-medycznego zwanego Ajurwedą ("ajur" to życie, "weda" to wiedza). Według ajurwedy wszystkie choroby mają swoją przyczynę w zaburzeniu równowagi tak zwanych dosz, które w skrócie można by określić jako trzy podstawowe energie wchodzące w skład wszystkich zjawisk, a tym oczywiście także ciała i umysłu człowieka.

Praktyka jogi równoważy wszelkie nieharmonijne procesy ciała i umysłu, stąd jej leczący wpływ: reguluje funkcjonowanie układu krwionośnego, hormonalnego, pokarmowego, nerwowego i oddechowego, usprawnia pracę stawów, pomaga w schorzeniach kręgosłupa, podnosi odporność i rozluźnia napięcie mięśniowe. W przypadku rehabilitacji osób po udarze dzięki wykonywaniu asan stojących poprawia się praca zmysłu równowagi poprzez stymulację móżdżku i kory mózgowej odpowiedzialnych za koordynację ruchów.

Do utrzymania równowagi konieczna jest także praca wzroku, zatem stymulowany jest także rejon mózgu odpowiedzialny za funkcjonowanie tego zmysłu. Szczególne dobrodziejstwo przynoszą pozycje odwrócone: stanie na głowie (a także wariant stania na głowie : wiszenie na linach), stanie na rękach, świeca i pług oraz warianty tych pozycji. Część tych pozycji obniża ciśnienie i przynosi ukojenie a zarazem regenerację systemu nerwowego co jest prawdziwym błogosławieństwem.

W przypadku bólów głowy ulgę przynoszą skłony w przód, wyciszają umysł i obniżają aktywność płatów czołowych. Wspaniałe korzyści przynosi też  odpowiednio poprowadzona relaksacja. To tylko niektóre najważniejsze aspekty wpływu jogi na układ nerwowy.

Warunkiem osiągnięcia korzyści jest jednak odpowiednie dobranie asan, oraz ich wariantów, do stanu ćwiczącego i tutaj konieczny jest nauczyciel, który
ma doświadczenie w jodze medycznej. Praktyka grupowa jest odpowiednia dla osób zdrowych. Jeśli chcemy ćwiczyć, kiedy cierpimy na dolegliwości lub po chorobie, niezbędna jest indywidualna opieka nauczyciela. W żadnym razie nie wolno podejmować praktyki na własną rękę.

I na koniec jeszcze jedna rzecz, o której warto pamiętać: żadna choroba nie pojawiła się znienacka - przecież "pracowaliśmy" na nią przez lata. Do udaru
przyczyniają się przede wszystkim otyłość, nadciśnienie tętnicze, palenie papierosów i picie alkoholu, brak ruchu, cukrzyca i stresujący tryb życia... joga będzie bardzo pomocna w zmianie niedobrych nawyków i naprawie ich skutków, pod warunkiem że już teraz wprowadzimy jeden dobry: regularna praktykę.