- Szczegóły
- Redakcja Redakcja
- Opublikowano: 10 kwiecień 2016 10 kwiecień 2016
Wychowani na pierogach, kluskach, naleśnikach, bułeczkach i ciastkach często nie wyobrażamy sobie życia bez mąki pszennej. Niektórzy z nas pragną ograniczyć mąkę pszenną ze względu na swoje zdrowie, inni po prosu muszą to zrobić, gdyż ich organizm bardzo źle reaguje na zawarty w mące gluten.
Co to jest gluten?
Gluten jest białkiem jakie zawiera pszenica, żyto, jęczmień, owies. To dzięki niemu ciasto jest plastyczne, lepi się, co umożliwia wypieki. Niestety nie wszyscy tolerują gluten. Jeszcze kilkanaście lat temu niewiele o tym pisano, a ostatni napływ informacji sprawił, że niemal każdy zaczyna się zastanawiać czy rzeczywiście toleruje gluten.
Ruszyła lawina obrońców mącznych wypieków, którzy poprzez firmy PR-owe i agencje prasowe zamawiają sobie publikację artykułów na temat tego, że nietolerancja glutenu to bardzo rzadka choroba i tak dalej. Nie dalej jak miesiąc temu dotarł do Redakcji Wellnessday.eu artykuł prasowy, w którym dietetyk z prywatnej kliniki medycznej wypowiadała się o glutenie. Wszystko byłoby świetnie, gdyby nie zdanie w tekście "Dietetycy zwracają też uwagę na fakt, że każda dieta eliminacyjna, w tym ta, która wyklucza produkty zawierające gluten, może być niebezpieczna dla zdrowia. Jeśli bowiem właściwie jej nie zbilansujemy (a z tym bez konsultacji ze specjalistą wiele osób ma problem), narażamy się na niedobory składników odżywczych. " Zdanie to sugeruje, że gluten także zawiera właściwości odżywcze, w związku z czym zapytaliśmy agencji o to jakie są to te właściwości odżywcze, których możemy się pozbawić odstawiając gluten. Otrzymaliśmy pokrętną odpowiedź nie wyjaśniającą niczego, napisaną przez pracownicę agencji (a nie ową dietetyczkę), dlatego nawet nie będziemy jej przytaczać. Niestety cały artykuł sponsorowany (bo inaczej nie można go nazwać, nawet jeżeli gdzieś był publikowany bezpłatnie) ukazał się w mass mediach typu Onet. Do czego zmierzamy? Do tego by uczulić Was na informacje przedstawiane w mediach głównego nurtu - i nie tylko. Czasem to nie porada a artykuł prasowy/ sponsorowany, którego celem jest skierowanie uwagi czytelnika na właściwego doradcę/ firmę/ produkt. Patrzcie zatem co czytacie!
Wracając do meritum – celiakia, choroba trzewna, czy nadwrażliwość na gluten – tak nazywane jest to schorzenie (czasem także enteropatią), w którym błona śluzowa jelita cienkiego jest uszkadzana przez gluten. Na skutek tego zaburzone jest wchłanianie wszystkich składników odżywczych co może prowadzić do niedoboru minerałów, witamin – a to jak wiemy jest przyczyną wielu chorób.
Celiakia często pojawia się w rodzinach, dlatego prawdopodobieństwo jej wystąpienia u krewnych jest wyższe. U wielu osób niestety nigdy nie rozwijają się widoczne objawy, dlatego latami mogą rozwijać się schorzenia, których nawet nie skojarzymy z dietą mączną.
Objawy rozwijające się miesiącami to:
- zmęczenie bez wyraźnej przyczyny
- zadyszka
- chudnięcie
- biegunka
- gazy
- wymioty
- ból podbrzusza
- puchnięcie nóg
Z kolei spowodowane uszkodzeniem jelita utraty witamin i minerałów mogą doprowadzić do wielu poważniejszych chorób.
Jak wykluczyć gluten?
Unikaj produktów zawierających pszenicę (także orkisz, semolinę, durum), żyto, jęczmień. Większość osób może jeść owies – jednak podejdź do tego bardzo indywidualnie i obserwuj swój organizm. Mięso, ryby, jaja, nabiał, warzywa, owoce, ryż, kukurydza – te produkty nie zawierają glutenu. Oczywiście mówimy o produktach w żaden sposób nie przetworzonych fabrycznie (gotowe kotlety do odgrzania ten gluten będą już prawdopodobnie zawierać). Warto czytać etykiety - gluten może być zawarty nawet w tych produktach, w których się go niespodziewamy. Bywa także iż producent niejako przezornie zamieszcza na opakowaniu informację "produkt może zawierać gluten" - to zabezpieczenie producenta na wypadek wystąpienia alergii pokarmowej (przecież ostrzegał).
Dopiero gdy odstawimy gluten i błona śluzowa zaczyna się regenerować, w ciągu kilku tygodni można zaobserwować polepszenie samopoczucia i zdrowia. Wystarczy jednak wrócić do diety mącznej, by stare samopoczucie i zmęczenie także wróciło.
NIkt nie powie Ci wprost czy twojemu zdrowiu gluten nie przeszkadza, czy Twój organizm radzi sobie z nim świetnie. Nawet jeżeli zapytasz lekarza rodzinnego o to - sama pomyśl co ten człowiek jest w stanie ocenić w ciągu dziesięciu minut rozmowy z Tobą. Czasem sami nie zwracamy uwagi na to co i kiedy jemy, a co dopiero gdy mamy opowiedzieć o tym drugiej osobie. Zwykle w takich sytuacjach "pomijamy" wszelkie grzechy kulinarne, które zaburzą obraz całości. Jedynym wyjściem jest notowanie tego co się zjadło, swoich reakcji na zjedzone produkty (samopoczucia, wypróżnień, bólu głowy) - lecz i tutaj mało komu brakuje wytrwałości. Czasem można źle skojarzyć objaw - gdyż nie wszystko co zjemy będzie dawało od razu oczywiste objawy. Jeżeli chcemy wiedzieć czy lepiej będziemy się czuć bez glutenu - musimy go odstawić. Innej drogi nie ma. Przy czym pamiętajcie, że wszystko co robicie - robicie na własną rękę i własną odpowiedzialność. Zwykle odstawiając mąkę i jej przetwory przestawiamy się na większą ilość warzyw i owoców, zatem dieta często podwójnie wychodzi na dobre. Często, ale nie zawsze. Powyższy artykuł - jak i wszystkie inne na portalu - nie stanowi porady medycznej i nie może być tak traktowany. Zawsze podkreślamy, że to TY sama odpowiadasz za swoje zdrowie. W małych i dużych decyzjach.