Jak podaje serwis naturalnews.com, pomimo udokumentowanej toksyczności, przeciwbakteryjny składnik chemiczny triclosan, nadal jest używany jako czynny składnik w paście do zębów Colgate Total.

Dokumenty (nieupublicznione) złożone w US Food and Drug Administration (FDA) w latach 90-tych, wykazały, że triclosan zaburza gospodarkę hormonalną, hamuje prawidłowy wzrost i rozwój, a mimo to – nadal jest stosowany w paście do zębów używanej przez miliony Amerykanów. W 1997 roku FDA udzieliła koncernowi zgody na zastosowanie triclosanu w paście do zębów – decyzję tę podjęto na podstawie wyników badań finansowanych przez firmy, zgodnie obstające przy twierdzeniu, że ta substancja chemiczna jest jedynie "potencjalnym" zagrożeniem dla zdrowia. FDA odmówił nawet ujawnienia pełnych danych badań na temat triclosanu.

Zobacz też: Kupuj pastę bez fluoru! O tym dlaczego fluor jest szkodliwy

Tymczasem według Bloomberg, część nieujawnionych wyników badań, dowodzi wysokiej toksyczności substancji – narażenie myszy i szczurów na niewielką dawkę tej substancji chemicznej (równie niewielką jak ludzie myjący zęby pastą z zawartością tego składnika), skutkowało np. wadami kostnymi u płodów. Wykazano również związek triclosanu z rakiem, co nigdy nie zostało podane do publicznej wiadomości. Spekulowano, że Colgate specjalnie zataił te informacje, by kontynuować produkcję bez wzbudzania obaw u społeczeństwa.

Warto wiedzieć, że w grudniu 2013 roku FDA opublikowała oficjalny wniosek w Rejestrze Federalnym, w którym wymaga od producentów mydeł antybakteryjnych "solidnych dowodów na poparcie stosowania triclosanu oraz triclocarbanu" – dwóch kontrowersyjnych dodatków –, gdyż ostatnie badania wykozały ich szkodliwość i nieskuteczność. FDA tłumaczyła, że "ryzyko związane z długoterminowym, codziennym stosowaniem mydła antybakteryjnego, może być większe niż korzyści". Ponadto "istnieją przesłanki, że niektóre składniki tych mydeł mogą przyczyniać się do wzrostu odporności bakterii na antybiotyki, a także, iż mogą mieć nieprzewidzialne skutki w zakresie gospodarki hormonalnej". Skuteczność mydeł antybakteryjnych nigdy nie była bezpośrednio testowana, natomiast dowodów na toksyczne działanie triclosanu jest coraz więcej.

Badanie przeprowadzone w Południowej Korei (Chungbuk National University i  w Korea Research Institute of Bioscience and Biotechnology) dowiodło, że triclosan zawarty w antybakteryjnym mydle, wpływa na gospodarkę hormonalną, naśladując działanie feminizacyjne estrogenu, co z kolei zmienia normalnie wytwarzanie pozostałych hormonów (np. testosteronu). Zaburzony tym samym układ hormonalny przyczynia się do nieprawidłowego rozrostu komórek, co w przypadku szczególnie kobiet wydaje się powodować wzrost komórek rakowych sutka i powstawania nowotworów złośliwych.

Stosowanie triclosanu w mydłach antybakteryjnych i pastach do zębów zostało zakazane w stanie Minnesota. Zakaz ma wejść w życie z początkiem 2017 roku i będzie obejmował zakaz sprzedaży wszelkich produktów czyszczących zawierających triclosan.


Źródła:
http://www.naturalnews.com/046529_triclosan_Colgate_Total_endocrine_disruptor.html
http://www.naturalnews.com/045439_triclosan_pesticides_handwashing.html
http://www.naturalnews.com/044968_breast_cancer_antibacterials_triclosan.html
http://www.naturalnews.com/043300_triclosan_antibacterial_soap_FDA.html