Zmora nastolatek, singli, małżeństw bezdzietnych bądź par bez papierka – rodzinny obiad, podczas którego zawsze znajdzie się jakaś szalenie dociekliwa, wręcz wścibska osoba, która pod płaszczykiem troski będzie przepytywać wybrane osoby, niczym komisarz śledczy, a na koniec zasypie człowieka gradem niechcianych rad.
Zdarza się także, że z braku umiejętności konwersacji, rozmowa zwykle nie wychodzi poza bezpieczny rejon pogody, bądź wkracza na burzliwe wody polityki.

fot. Zdjęcie tej wspaniałej szczęśliwej rodziny nadesłała Weronika Granica na konurs "Piękno wokół nas". Zdjęcie można oglądać w galerii.

O czym zatem rozmawiać przy rodzinnym stole? Oto kilka wskazówek:

1) o tym co nas rozśmiesza
- Co cię ostatnio rozśmieszyło?
-  Kiedy ostatnio naprawdę mocno i szczerze się śmiałaś?
-  Co cię rozbawiło?
- Kiedy udało Ci się rozbawić kogoś?

2) o byciu pomocnym
- Kiedy udało Ci się pomóc drugiej osobie?
- Dla kogo byłaś dziś wyjątkowo miła?
- Dla kogo byłeś dziś życzliwy?
- Kto był życzliwy dla Ciebie?

3) nauka
- Czego ciekawego się dziś nauczyłeś?
- Co nowego dziś poznałaś?
- Co Ciebie dziś zaskoczyło?
- Gdyby dzisiejszy dzień był lekcją, jaki nosiłby tytuł?

4) to, co najlepsze
- Jaki był najlepszy moment tego dnia?
- Jaki był najlepszy moment tego tygodnia?

5) Wdzięczność
- za co dziś możesz być wdzięczna?
- z czego jesteś dziś dumna?

Którekolwiek z powyższych pytań jest zdecydowanie lepsze od pytania o stopnie, życie intymne (tak – pytanie młodych par czy małżeństw o to kiedy będą mieć dzieci, jest pytaniem o życie intymne!), miłosne czy inne tematy, które nie każdy lubi roztrząsać przy świadkach. Rodzinny obiad czy spotkanie to nie przesłuchanie – zatem nie traktujmy innych w ten sposób, nie przepytujmy ich, albo – nie ulegajmy roli ofiary i nie stańmy się osobą przepytywaną. Nawet jeżeli padnie pytanie, którego się obawiamy, które budzi zażenowanie czy wstyd mamy prawo NIE ODPOWIADAĆ!

Zajrzyj też tutaj:

O czym rozmawiać przy świątecznym stole? Przewodnik po życzliwych świętach