Zdrowie i dobre samopoczucie ma pozytywny wpływ na życie seksualne. W zasadzie zdrowie i seks są współzależne!

Jak to wygląda w Polsce?

Według badań TNS OBOP z 2003 roku* najczęściej trudności i niepokoje w życiu seksualnym badanych są związane “ze zmęczeniem i stresem (31%) oraz ze złym samopoczuciem i chorobą (29%)”. Aż 11% respondentów wskazało depresję jako istotny czynnik wpływający na powstawanie problemów w łóżku. Tymczasem udane życie seksualne pomaga uporać się ze stresem, relaksuje, leczy kompleksy, poprawia nastrój (podczas stosunku produkcja endorfin może wzrosnąć nawet o 200%!).

Wiele osób uważa, że ich życie intymne jest w porządku i „nie ma potrzeby wprowadzania zmian” w tym obszarze. Tymczasem zarówno dla jakości seksu, jak i dobrego samopoczucia w ogóle, istotny jest ciągły rozwój i przybranie otwartej postawy. Poprawa jakości życia seksualnego przyczynia się do poprawy zdrowia, zadowolenie z tego obszaru wydłuża życie, sprzyja utrzymaniu zgrabnej sylwetki (360 kalorii spalonych podczas godziny miłosnych igraszek!), sprawia, że wyglądamy młodziej i szczęśliwiej. Seksuolodzy zapewniają, że już sama masturbacja ma niezwykle relaksujący wpływ na organizm.

Więcej faktów na temat wpływu seksu na zdrowie? Udany seks:

• wzmacja układ immunologiczny
• przyspiesza krążenie krwi, ma dobry wpływ na serce
• sprzyja wydzielaniu endorfin
• osoby, które kochają się 4-5 razy w tygodniu wyglądają o 10 lat młodziej niż ich równieśnicy

*Badanie Z. Izdebskiego zrealizowane przez TNS OBOP na zlecenie KC ds. AIDS
fot.: aurileide alves/ sxc.hu