Wiesz, że cukier szkodzi. Wiesz, że przyczynia się do powstawania wielu chorób – nie tylko samej otyłości (wszak są tacy, którzy żyją na wafelkach, coli i nie tyją). Wiesz też że, cukier, cukrowi nie równy. Jak podkreśla dr Jason Fung w swojej książce Cukrzycę można wyleczyć, wystarczy tydzień nadmiernej ilości fruktozy, aby spowodować insulinooporność – a stąd już prosta droga do cukrzycy.

Zobacz także: Przykra prawda: cukier szkodzi zdrowiu i tuczy

Badania potwierdzały niejednokrotnie, że spożywanie fruktozy sprzyja pogorszeniu wrażliwości na insulinę. Badania jeszcze z 1980 roku wykazały taką zależność już po 7 dniach, przy spożywaniu tysiąca kalorii fruktozy dziennie, zaś badanie z 2009 roku wskazało, że wystarczyło spożywanie 25% kalorii dziennie z napoju słodzonego fruktozą, by ze zdrowego osobnika zmienić się w osobę ze stanem przedcukrzycowym (po 8 tygodniach).
Jeżeli taka ilość cukrów w diecie wydaje Ci się przesadzona – to bardzo dobrze, tylko przyjrzyj się swojej codziennej diecie. Im więcej tam produktów gotowych ze sklepu, zapakowanych, zafoliowanych – tym więcej ukrytego cukru i innych dodatków, które nie sprzyjają Twojemu zdrowiu. Tutaj odsyłamy do artykułu, w którym wypisywaliśmy pod jakimi nazwami cukier jest ukrywany na etykietach: Pod jakimi nazwami występuje cukier w produktach spożywczych? 40 nazw cukru

Dwa słowa wyjaśnienia na temat istoty cukru: Węglowodany są cukrami, przy czym mamy cukry proste i cukry złożone. Glukoza i fruktoza to cukry proste. Cukier spożywczy, czyli sacharoza, zawiera jedną cząsteczkę glukozy i jedną cząsteczkę fruktozy. Glukoza jest głównym cukrem znajdującym się we krwi i może być wykorzystywana przez każdą komórkę w ciele, jako energia.
Fruktoza naturalnie występuje w owocach, lecz ją może metabolizować tylko wątroba (nie krąży we krwi i nie wywołuje reakcji insulinowej bezpośrednio). Laktoza (cukier w mleku), także nie podnosi znacznie poziomu cukru we krwi. Dlatego uważano przez wiele lat, że fruktoza nie podnosząca cukru we krwi jest lepsza od sacharozy (która jak już wiesz składa się w połowie z glukozy i w połowie z fruktozy) – dziś już wiemy, że tak nie jest.

Niegdyś człowiek konsumował niewiele fruktozy i była to fruktoza zjadana w surowych owocach. Jabłko zawiera nieco ponad 7 gram cukru na 100g, także ile możesz zjeść jabłek dziennie? Gdy rozpoczęto uprawę buraków cukrowych i trzciny cukrowej na szeroką skalę, spadła cena cukru i zaczął być on bardziej dostępny. I tak spożywanie cukru zaczęło wzrastać z każdym rokiem, a wyprodukowanie w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku syropu kukurydzianek wydawało się przełomem, który pogrążył świat w uzależnieniu od cukru (był sporo tańszy od innych form cukru, zatem zaczął być stosowany w niemal wszystkich gotowych przetworzonych produkach). I tak o ile przed 1900 rokiem człowiek spożywał od 15 do 20 g fruktozy dziennie (jedząc owoce i warzywa surowe), tak w 1977 roku doszło do spożywania 37 gramów dziennie, do 1994 roku było to już 55 gramów dziennie, a w 2000 roku – 72,8 gramów dziennie. Niestety wcale nie jemy więcej jabłek – to głównie ze słodkich napojów pochodzi ten dodatkowy cukier!  O tym, dlaczego fruktoza w napojach jest szkodliwa, pisaliśmy także tutaj: Błonnik w walce z cukrzycą, otyłością i chorobami metabolicznymi

Jeżeli to Cię nie przekonało i kupujesz dzieciom soki, zajrzyj tu: Ile cukru znajduje się w soczkach dla dzieci i jogurcikach? Jerzy Zięba o szkodliwości cukru

Już wiesz, że o glukoza potrafi być wykorzystana jako energia, a fruktoza nie. Tylko wątroba metabolizuje fruktozę. Dlatego jeżeli jest spożywana w nadmiarze, jest magazynowana jako tłuszcz w wątrobie, a przy nadmiernym jej spożyciu – wątroba „nie wyrabia się” z jej przetworzeniem. Już kiedyś przytaczaliśmy badanie z którego wynikało, że mózg nie aktywuje obszarów „nagrody” po spożyciu fruktozy (zobacz tutaj:Uważaj na te cukry: fruktoza bardziej sprzyja otyłości niż glukoza  ) czyli tym samym, nie mamy dość i nawet po obfitym posiłku taki deserek napakowanyfruktozą możemy zjeść.

O ile wątroba łatwo magazynuje nadmiar glukozy jako glikogen (a potem znowu rozkłada go na glukozę jeżeli jest potrzebny organizmowi), o tyle nie może bezpośrednio magazynować fruktozy. Dlatego, gdy Twoje ciało ma energię, a ty mimo to wcinasz pokarmy z fruktozą, wątroba metabolizuje fruktozę w tłuszcz. Z małą dawką sobie poradzi, ale co z dużymi dawkami? Nadmierne spożycie fruktozy nie powoduje skoku poziomu glukozy we krwi, ani insuliny we krwi, dlatego zagrożeń z jej spożycia nie widać od razu w np. badaniach krwi. Widać je dopiero po latach nadmiernego spożywania, w postaci mocno stłuszczonej wątroby i insuliooporności.

Na koniec przypominamy o konieczności czytania etykiet, a najlepiej jedz to, co nie ma etykiet, co dała nam Matka Ziemia, a nie fabryka.
Jeżęli chcesz zmniejszyć ilość spożywanego cukru, zajrzyj tutaj:

9 sposobów na zmniejszenie ilości cukru w codziennym odżywianiu

fot. https://pl.freeimages.com/photo/juice-2-1328445