Czy każdy z nas może odkryć w sobie psychopatę?
Co sprawia, że w człowieku budzą się niebezpieczne instynkty?
Czy można być psychopatą i o tym nie wiedzieć?

W fascynujący świat psychopatii zabiera nas ceniony amerykański psychiatra i neurobiolog. James Fallon, badając mózgi psychopatycznych morderców, ku swojemu zdziwieniu odkrył, że jego własny mózg wykazuje zmiany charakterystyczne dla tej grupy osób. Co więcej, dowiedział się, że kilku jego przodków w linii męskiej było mordercami, a przynajmniej podejrzewano ich o dokonanie zbrodni. Fakt ten nie tylko zakłócił życie osobiste i zawodowe Fallona, ale sprawił, że zakwestionował on własną tożsamość.

Okładka     miękka ze skrzydełkami
Liczba stron     270
Format     135x205 mm
EAN     9788374896825
Przekład     Anna Sawicka-Chrapkowicz
Tytuł oryginału     The Psychopath Inside: A Neuroscientist's Personal Journey into the Dark Side of the Brain

Wydawnictwo: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne >>

Recenzja Wellnessday.eu

Gdy zaczynasz czytać książkę i jest ona nieco inna, niż się spodziewasz, pojawia się pewnego rodzaju "zagwozdka". Myślisz sobie, o co chodzi? I jeżeli jest ciekawie, to brniesz dalej, chcąc zobaczyć do czego to doprowadzi. Ciekawie jest. Przeszywająco ciekawie. Bo oto otwieramy książkę oczekują publikacji naukowych, wyników badań, statystyk, być może jakiś przypadków klinicznych. W końcu autor to nie byle kto - to neurobiolog, profesor psychiatrii, anatomii i neurobiologii Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine. A tu taka niespodzianka!
Neurobiolog badający mózgi psychopatów odkrywa, że jego mózg wygląda tak, jak mózg psychopaty. W pierwszej chwili odrzuca ten fakt,  ignorując to, co nie pasuje do jego wersji świata. Im dalej w las, tym ciemniej, dlatego im więcej przeczytanch kartek, tym bardziej zagłębiamy się w mózg psychopaty.  Nie jest to horror, ani kryminał, a literatura autobiograficzna, pewnego rodzaju analiza siebie i próba odkrywania na nowo swojej tożsamości, przeformułowania pewnych poglądów, opinii, spojrzenia raz jeszcze na niektóre doświadczenia życiowe.

Słowem, jest to książka, dzięki której, poznacie sposób myślenia psychopaty,  to, czym się kieruje, poznacie przejawy manii, narcyzmu i egocentryzmu, od którego (o ile sami macie niezwkle wrażliwą duszę) spocą Wam się dłonie.

Zagłębicie się w intencje i dojdziecie do prawdy tak oczywistej, że aż trudno będzie w nią uwierzyć (taki paradoks!), bo jest ona tak daleka od empatycznych dusz. Dowiecie się też dlaczego tak trudno czasem rozpoznać psychopatę i dlaczego tak łatwo ulec jego manipulacjom.

Dla niektórych osób ta książka będzie jak zimny prysznic. Zwłaszcza jeżeli podejrzewasz, że psychopatą jest... twój mąż. Cóż... tak, to całkiem możliwe...
Może nie jest to typowa książka wellnessowa, ale jak najbardziej godna polecenia. Bywa bowiem, że ulegamy psychopatom, im manipulacjom i bierzemy skutki tego do siebie, obwiniamy się, szukamy własnych błędów, szukamy tego, co z nami nie tak. W kontakcie z psychopatą zaś musimy nauczyć się chronić siebie i nie ulegać złudzeniom. Nie jest to proste.

Na koniec o fascynującej tezie autora, który twierdzi, żę (cytujemy)

"Potrzebny jest też nam narcyzm u jednostek, ponieważ aby mieć energię do bycia liderem, trzeba mieć przekonanie o własnej wyjątkowości. Kto do diabła, chciałby zoastać prezesem, albo dyrektorem generalnym, gdyby naprawdę wiedział o co w tym wszystkim chodzi? Trzeba egotyzmu, mnóstwa swobody w stylu bycia i trochę bajeranctwa, żeby aspirować do tego typu pracy i dobrze ją wykonywać".

Cóż,  w trakcie czytania tego akapitu mieliśmy w głowie obraz politycznej szopki, jaką często serwuje nam telewizja. A wy? ;)
Miłego czytania!