- Szczegóły
- Redakcja Redakcja
- Opublikowano: 09 grudzień 2020 09 grudzień 2020
Płaskorzeźby pracowni "Weź sztukę do ręki" urzekają od pierwszego spojrzenia. Trudno sprecyzować czy to dokładność wykonania, oddziałujące na podświadomość symbole czy pewnego rodzaju czułość i spokój z obcowania z naturą w przestrzeni... zresztą czy to ważne? :) Mandale przyciągają, fascynują, uspokajają... Dlatego postanowiliśmy przeprowadzić wywiad z niezwykle wrażliwymi ludźmi, o tym w jaki sposób powstają te prace, o inspiracjach, drzewach i energii. Zapraszamy serdecznie!
Redakcja Wellnessday.eu: Wasze prace to wprowadzenie do otoczenia, w którym żyjemy symboli słowiańskich a także z tzw. Świętej Geometrii. W jakich okolicznościach zaczęła się Wasza fascynacja tego typu symboliką?
Gabi: Sztuka jest odpowiedzią człowieka na piękno otaczającej go natury. Przyglądając się zmieniającym się nurtom w sztuce, możemy dostrzec niuanse życia ludzkiego, które przemieniały się wraz z upływem czasu. W sztuce odnajdujemy odpowiedzi na to, czy człowiek żył w symbiozie z naturą, w co wierzył, jak wyglądała codzienność ludzi żyjących w danym czasie i obrębie kulturowym.
Podróż przez różne style jest niezwykle fascynująca. Idąc tym tropem, możemy pokusić się o dozę fantazji i poszukiwać tych odpowiedzi w cywilizacjach, które żyły na Ziemi. Święta Geometria jest bez wątpienia naszym przewodnikiem w tych poszukiwaniach. Interesujemy się symbolami oddziałującymi na biopole człowieka, na jego umysł, ale przede wszystkim serce. Poszukujemy ich w różnych cywilizacjach i kulturach. Przykładami naszych poszukiwań są symbole: Kwiat Życia oraz Kołowrót. Pojawiają się one od zarania dziejów w różnych kulturach i okresach.
Nasze zainteresowania nie sięgają więc tylko i wyłącznie kultury Słowian, ponieważ ta jest naszą rodzimą, jedyną i właściwą. Poszukujemy tego rdzenia łączącego nas jako ludzi w świadomości zbiorowej i morfogenetycznej. Teraz jako ludzkość przechodzimy przemianę świadomości, jest to zmiana, która wydarza się na naszej planecie kolektywnie. Dalecy jesteśmy od podziałów, kręci nas to, co nas łączy jako ludzkość.
Wellnessday.eu: Dokładnie! Symbole niesamowicie na nas, jako ludzi oddziaływują i to na różnych poziomach.
Gabi: Tutaj podam przykład naszej mandali przedstawiającej torusa. Porusza ona wielu naszych pdzyjaciół i klientów. Jedni nazywają ją torusem, inni widzą w niej słonecznika. To jest bardzo ciekawe. Uniwersalizm symboli oraz międzyludzka tolerancja są kluczem do budowania jedności i zachowania barwnej różnorodności w tej jedności.
Warto pracować z symbolami, tak jak z kamieniami, z naturą. Zachodzą subtelne zmiany w nas samych idaz w przestrzeni, w której wibrują symbole.
Wellnessday.eu: Co było pierwsze - symbole, czy miłość do drewna? Co jest Waszą inspiracją?
Gabi: Pierwsza jest definitywnie miłość do natury. Od dziecka z fascynacją przyglądaliśmy się światu natury. Każde z nas pochodzi z innego malowniczego miejsca na Ziemi, ale wychowywaliśmy się w naturze, wśród naturalnych surowców.
Poznaliśmy się w dość młodym wieku, mogliśmy razem przeżyć poznawanie odmiennych kultur jako młodzi ludzie. Poszukiwaliśmy. Chcieliśmy się otaczać wyjątkowymi rzeczami, bywać w zaskakujących miejscach i słuchać wysublimowanej muzyki. Dużo podróżowaliśmy. Fascynowali nas znajomi artyści, muzycy. Podziwialiśmy wysublimowane dzieła sztuki, galerie antykwaryczne oraz pchle targi, spędzaliśmy czas w naturze, tworząc festiwale ze sztuką słowiańską.
Wellnessday.eu: Jak to się stało, że postanowiliście przenieść symbole na drewno?
Gabi: Szukaliśmy możliwości życia w naturze i przekładania na materię naszych pomysłów. Pojawił się pomysł frezowania w drewnie. Pozwoliło to nam wejść w świat proporcji i projektowania. Im bardziej w głąb króliczej nory, tym bardziej okazywało się, że podróż ta odsłania przed nami wiedzę, o jakiej nie śniliśmy. Wielki wtajemniczony Johannes Kepler powiedział: "Cały wszechświat zbudowany jest na podstawie brył platońskich".
Wellnessday.eu: Z drewnem trzeba umieć pracować, kochać drewno, szanować je, ale też... słuchać go, obserwować... To żywy materiał. Czy umiejętność pracy z drewnem to kwestia waszego wykształcenia kierunkowego, czy po prostu pasji i doświadczenia?
Gabi: Wszystko ma swój początek w naszych Rodach. Od małego byliśmy uczeni szacunku do drzew, sadzenia, pielęgnacji. Dzieciństwo, mimo tego, że każde z nas spędzało je w innej części Polski, spędziliśmy w lasach. Drzewa jako żywe czujące istoty od zawsze nas fascynowały.
Fascynowały nas również od zawsze antyki. Drewniane meble, które dzięki odpowiedniej obróbce mogą przetrwać latami. Tak rozpoczęła się nauka tego rzemiosła.
Drewno jest szlachetnym materiałem.
Rodzi się z żywej istoty, jaką jest drzewo.
Drzewo posiada kapilary, które tętnią życiodajnymi płynami. Drzewo pompuje nimi związki mineralne oraz wodę od korzeni do korony. Drewno po ścięciu nadal ma kontakt ze wszystkimi przedstawicielami swojego gatunku - ze swoim Rodem drzew.
Ważne jest obchodzenie się z należytym szacunkiem z drewnem.
Wojciech Sergiel, wybitny architekt, wybrał właśnie drewno na odtworzenie wysokowibracyjnych symboli starożytnych kultur, po odbyciu szczegółowych badań. Badał różne materiały pod kątem wpływu wibracji kształtu na biopole człowieka. Między innymi używał w swych badaniach apartu Kirlianowskiego.
Okazało się, że drewno jest jedynym materiałem, które nie zbiera energii z otoczenia, dając największy pozytywny wpływ na biopole człowieka.
Wellnessday.eu: Tak, to co się mówi, że drewno jest "izolatorem" ma swoje przełożenie także w świecie energii. To niesamowite, jak drzewa mogą współgrać z człowiekiem, służyć mu, jeśli otrzymują wzamian szacunek. Każdego ciągnie do trochę innego drewna - jedni kochają brzozy, inni wierzby, inni sosny... Z jakiego drewna najczęściej korzystacie?
Gabi: Wykorzystujemy różne rodzaje drewna. Skupiamy się na rodzimych odmianach, choć mieliśmy okazję pracować z egzotycznym drewnem.
Wellnessday.eu: W jaki sposób rzeźby powstają w drewnie?
Gabi: Wszystko zaczyna się od rozrysowania projektu. Po nim przychodzi proces frezowania powierzchni odpowiednimi narzędziami. Gdy wyłoni się płaskorzeźba, przystępujemy do szlifowania. Następnym etapem jest zakonserwowanie drewna, malowanie.
Wellnessday.eu: Jaki symbol/symbole jest/są najbliższe waszemu sercu? Co najbardziej na Was działa?
Gabi: Na większości ścian w naszym domu wiszą płaskorzeźby. Jest też ściana składająca się z kompozycji plastra miodu. Plastry są wykonane z różnych rodzajów drewna, mają różnorodne wysokości.
W nich wyfrezowane są różne symbole Świętej Geometrii. Kompozycja, która powstała, przedstawia ciągły ruch. Za każdym razem wpatrując się w nią, można odkryć nowe połączenia. Projekt ściany pojawił się spontanicznie. Przyznam, że efekt mnie zaskoczył, ponieważ udało nam się użyć form geometrycznych, które schodzą się ze sobą, łączą w całość. Dlatego pociągają mnie kompozycje.
Wszystkie nasze prace są bliskie naszym sercom, dlatego kręci nas łączenie ich ze sobą w różnorodnych kompozycjach. Wykonujemy tylko to, co z nami rezonuje - to stwarza autentyczność naszej pracy, a to dla nas jest najważniejsze.
Wellnessday.eu: Czy macie jakieś historie od osób, które zakupiły od Was sztukę, umieściły w pokoju/pomieszczeniu, coś się zaczęło dziać, zaczęło lepiej na nich wpływać? Wiele osób uważa na przykład, że kontemplacja Kwiatu Życia, np. przed snem, pozwala nam dotrzeć do takich poziomów świadomości, z których możemy czerpać odpowiedzi na nurtujące nas pytania.
Gabi: Mogę przytoczyć relację naszej znajomej, która zamieszkała ze złotym Kwiatem Życia. Złoto przepięknie gra ze światłem, które na nie pada. W połączeniu z Kwiatem Życia tworzy swego rodzaju spektakl. Można poczuć klarowność myśli, wewnętrzny spokój.
Żyjemy w absolutnie cudownych czasach, w których pojawia się nowe spojrzenie na zdrowie człowieka. Istnieją możliwości różnorodnych pomiarów, które potwierdzają korzystny wpływ Świętej Geometrii na zdrowie ludzi. Medycyna wibracyjna wpisuje się w nowy paradygmat, który wchodzi do świadomości zbiorowej.
Dzięki popularyzacji i rozwojowi fizyki kwantowej rozumiemy bardziej, czym jest otaczająca nas rzeczywistość. Nawet w mainstreamie pojawiają się wątki o leczeniu aromaterapią czy o korzystnym wpływie kamieni szlachetnych na zdrowie człowieka. Coraz więcej ludzi odkaża dom palo santo (Bursera graveolens) i jawnie podkreśla to, że odkaża dom energetycznie. Wiele osób przekonało się również do orgonitów czy pracy z wibracją dźwięków (instrumenty naturalne czy praca z własnym głosem).
Teraz jest idealny ewolucyjnie moment na odkrywanie korzystnego wpływu energii kształtu na życie i otoczenie człowieka. Myślę, że to normalna kolej rzeczy. Kiedy ludzie otwierają się na subtelne oddziaływania przestrzeni, pora na głębszą penetrację naszego oikos, czyli tego, co nas codziennie otacza i wpływa na nas bezpośrednio: naszych domów, biur, przestrzeni, w których ludzie spędzają czas pracy, twórczości i rekreacji.
Starożytną Wiedzę (Wiedę/Wedę) o harmonizacji przestrzeni prezentuje między innymi dalekowschodni system feng shui. W innych kulturach, szczególnie kulturach rdzennych, również możemy odnaleźć ślady tej potężnej wiedzy o wpływie energii kształtu na rzeczywistość, na świat, w którym żyjemy i który mamy moc osobiście projektować i harmonizować.
Niestety poza feng shui z trudem znajdziemy spisaną wiedzę na temat oddziaływań wibracji kształtu na rzeczywistość. Myślę, że naukowcy tacy jak Masaru Emoto, Nassim Haramein, Robert Edward Grant czy Jain108 znacząco wpływają na rozwój tej wiedzy, ponieważ przybliżają naturę rzeczywistości laikom i niedowiarkom, jakimi bywają ludzie.
Wellnessday.eu: Pięknie to wszystko podsumowałaś - zachęcamy czytelników do zgłębiania tematu oddziaływania symboli, energii kształtów także we własnym zakresie. Jaka jest Wasza ulubiona praca - dzieło, z którym jesteście niezwykle związani, albo które w jakiś sposób najmocniej na Was zadziałało?
Gabi: Jedną z ważniejszych prac jest Kwiat Życia. Był pierwszym symbolem, który wykonaliśmy. Forma jego wykonywania przez nas ewoluowała. Zaczęliśmy nurkować w głąb Świętej Geometrii coraz bardziej. Zależało nam na tym, żeby weryfikować nasze prace, pokazując je ludziom. Wiele osób mówiło nam: fajne, ale co to jest?, właściwie do czego tego używać?, lepiej zajmijcie się czymś innym, bo nikt tego nie kupi, może za granicą, ale u nas ludzie nie są gotowi. Były również głosy „znawców”, uparcie przekonujących nas o wyliczonym przez nich oddziaływaniu naszego Kwiatu Życia według skali Bovisa.
Niepewności było wiele, mimo wszystko czuliśmy, że podążamy dobrą drogą, która doprowadziła nas do spotkania ze znanym polskim Szamanem.
Po wysłuchaniu różnych opinii czuliśmy ogromną potrzebę weryfikacji naszych prac z kimś, czyja ocena byłaby najbardziej obiektywna z możliwych, nieprzysłonięta uprzedzeniami ani świętymi przekonaniami. Rozmowa z Szamanem upewniła nas w naszych własnych rozpoznaniach. Po jakimś czasie okazało się, że Szaman użył wykonanej przez nas płaskorzeźby Kwiatu Życia w swojej pracy na przestrzeni. To był moment ogromnej radości.
Każdy nasz projekt wywołuje w nas poruszenie. Praca nad projektem potrafi trwać wiele godzin. Jest to podróż w głąb natury kształtu.
Chyba praca właśnie jest naszą ulubioną sztuką. Stąd hasło "weź sztukę do ręki". Proces kreacji przez człowieka jego przestrzeni życia jest boskim pożytkowaniem czasu, gdyż tworzenie jest domeną Boga-w-nas. Kształtujemy swoją rzeczywistość w każdej chwili. Czasami jesteśmy tak zagonieni w swojej codzienności, że przestajemy dostrzegać to, co nas otacza, a w konsekwencji możemy przeoczyć to, co najważniejsze.
Obcowanie w języku kształtu pozwala nam przypomnieć sobie o pierwotnej stwórczej harmonii, miękkości, pięknie, które powinny być jakościami prymarnymi dla żywej istoty.
Wellnessday.eu: To na koniec jeszcze trochę spraw organizacyjnych: Czy Tworzycie także na zamówienie, gdy ktoś ma potrzebę mieć w domu indywidualną mandalę w drewnie? Jesteście w stanie zrobić projekt na podstawie rysunku czy też rozmowy z zamawiającym?
Gabi: Oczywiście wykonujemy indywidualne zamówienia. Czasami na podstawie zdjęć czy rysunków, często na podstawie rozmowy tworzymy propozycję dla klienta. Wykonujemy szeroką gamę usług: od ścian ażurowych po fronty meblowe do mebli z drewna oraz ze sklejki.
Jesteśmy wstanie wszystko spersonalizować pod konkretne potrzeby klienta.
Wellnessday.eu Dziękujemy za rozmowę.
Jeżeli ktoś z czytelników pragnie obejrzeć więcej prac, zamówić dla siebie bądź bliskiej osoby niezwykłą mandalę czy zwierzę mocy w drewnie, zachęcamy do kontaktu z pracownią "Weź sztukę do ręki"
FACEBOOK: “Weź sztukę do ręki”
instagram: www.instagram.com/wezsztukedoreki
adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
tel. 602 260 870