Jesień i zima działają na nas bardzo przygnębiająco, krótkie dni, długie noce, zimno i ponuro. Do tego w zakamarkach naszych mieszkań siedzą sobie złe energie i bardzo nas "gniotą".  Bywa, że zaczyna nam się robić smutno, nudno, czujemy się przytłoczeni i bezsilni. Takie dziwne stany mogą się nasilać w naszych domach czy mieszkaniach, zwłaszcza jeżeli nie zdajemy sobie sprawy, że ponury nastrój i nerwowość może się wiązać z energią, która nas otacza.


Przyczyn niekorzystnej aury może być wiele – choćby przywleczenie za sobą do domu złego nastroju z pracy, odwiedziny „nieżyczliwych” osób – zazdrośników, złośników. Każda kłótnia, złe słowa wykrzyczane w gniewie, czy wymowne milczenie tzw. ciche dni sprawiają, że w nasze ściany wchodzi i kumuluje się zła energia, która na nas oddziałuje. Czy tylko emocje mają wpływ, że we własnym domu nie czujemy się dobrze, że z niego uciekamy? Nie – przedmioty również . Nie mówię tu o „jonaszach”, które już w same w sobie mają niekorzystną energię i przynoszą „pecha”, ale o naszych zwykłych, codziennych, czasem nawet ulubionych.

fot. sxc.hu

"Jonaszem" może być każdy przedmiot, który przynosi "pecha". Czasem jest to coś co znajdziemy, albo dostaniemy. Jeśli zauważymy, że odkąd taki przedmiot (wazon, bibelot, obraz w ramie itp) znalazł się u nas i nam zaczyna się nie wiedzieć w jakiejś dziedzinie (zdrowiu, pracy, związku, osobiście) należy jak najszybciej się jonasza pozbyć. Dobrze by było wyrzucając pechowca np go rozbić by już nikt inny go sobie nie przysposobił. Nieszczęście ukryte w jonaszu jest jakby do niego przypisane i może on zmienić właścicieli, a nigdy się swej niedobrej mocy nie pozbędzie. Rozbić go, wyrzucić albo zakopać, byle nie oddawać.


Jest mnóstwo sposobów by oczyścić dom ze złej energii nie wymagających ani nakładów finansowych, ani specjalnych umiejętności.

1. Pozbądź się zepsutych i niepotrzebnych sprzętów

Najprościej i najszybciej od zrobienia gruntownych porządków. Ja wiem, że to zwykle wiosną się wietrzy, sprząta i zmienia wystrój. A kto zabroni zrobić to nam jesienią? Jeszcze pogoda sprzyja, jeszcze mrozów nie ma, jesień ma tyle pięknych barw i darów natury, czemu z tego nie skorzystać? Kochani czas oczyścić mieszkanie pozbywając się niepotrzebnych i zalegających klamotów. Na pierwszy ogień powinniśmy zrobić przegląd wszelakich zalegających wokół nas szpargałów i bez sentymentów się ich pozbyć. Co zabiera najwięcej energii z otoczenia? Stare gazety, papiery, rachunki, które mają ponad 5 lat, zepsuty sprzęt AGD i RTV i suche rośliny. Wszystko to elegancko pakujemy, segregujemy i wynosimy z domu.

2. Przegląd szafy

Kolejną rzeczą, do której zaglądamy jest nasza szafa - czas najwyższy posegregować ubrania. te najbardziej letnie pierzemy (o ile już tego nie zrobiłyście) i pakujemy, te zniszczone wyrzucamy i przeglądamy garderobę zimową. Takie przewalenie szafy jest również dobrym pretekstem by pozbyć się za małych ciuchów. Jest taka zasada, że jeżeli w ciuch nie zmieściliśmy się przez 2 lata to raczej nie mamy szans zmieścić się w kolejnym roku. (choć ja schudłam i mieszczę się w te sprzed 7 lat :) Rzeczy niezniszczone możemy oddać potrzebującym. To samo robimy z obuwiem, choć raczej o to, podobno jedyna rzecz z garderoby, która zawsze będzie na nas dobra. Oddajmy do naprawy te które tego wymagają, letnie wyczyśćmy i zapakujmy, zniszczone wyrzucamy. Generalnie powinniśmy się pozbyć rzeczy, o których wiemy, że nam się już nie przydadzą - tak bez sentymentów. Szafę od wewnątrz przecieramy wodą z mydłem - może być lawendowe, ale nie musi. Możemy również między garderobę włożyć kawałki mydła, saszetki zapachowe czy „potpourri” z ziół.

3. Mycie luster i kafli

Kolejną sprawą oczyszczająca w naszym domu jest umycie powierzchni szklanych (Tak szklane powierzchnie odbijają energię, według Feng Shui np nie należy mieć lustra w sypialni, poza tym przez okna przebija się światło. Mówi się że okna są oczami domu, a oczy są zwierciadłem duszy czyste, oddają blask, i takie poczucie przestrzeni i jakby to nazwać komfort psychiczny . ). Szczytem byłoby umycie wszystkich okien i zmiana wystroju okiennego (firanki, zasłonki czy inne ozdoby) jednak wiadomo, że nie zawsze mamy czas, siłę, ochotę lub pogoda jest do tego odpowiednia. Dobrze by było chociaż umyć wszystkie lustra. Teoretycznie do wody, do mycia powinno się dolać wywaru z szałwii. A co jeśli takiego nie mamy (ja nie mam)? Myje lustra i okna albo wodą ze zwykłym octem.

4. Wietrzymy

Jeśli tylko pogoda pozwala wywietrzmy dom, wytrzepmy koce, pościel, poduszki, narzuty - wszystko to co przez lato leżało i gromadziło kurz i złą energię. Róbmy wszystko by zmienić aurę otoczenia. Wiadomo, że nie damy rady zrobić generalnych porządków w całym domu, ale zróbmy to minimum, które musimy. Możemy zmienić dekoracje w pomieszczeniu, lekko przemeblować, a jeśli już rzeczywiście na nic nie mamy siły to postawmy doniczkę z wrzosem – jest go tyle kolorów, kupmy bukiet astrów i wstawmy do wazonu.

 

Oczyszczanie energetyczne - rytuały

Do oczyszczenia domu możemy także użyć soli, świec, kadzideł i wszelakich wonności, dzwonków itp. Jak to wszystko zastosować – bardzo prosto :) O ile generalne porządki robimy rzadziej o tyle wszelkie rytuały możemy robić w dowolnej chwili – raz na tydzień, miesiąc lub wówczas gdy znów zauważymy „cięższą” atmosferę w domu.
 

1. Świece
Najlepszy do oczyszczania jest ogień. Nie musimy ani podpalać domu, ani rozpalać ogniska w salonie ;) wystarczy zapalić świecę dziękczynną. Kolor jest jak najmniej istotny choć preferowany jest fioletowy lub biały. Warunek jest taki, że świeca musi się wypalić do końca, a niedopalone resztki lub sreberko, w którym się znajdowała (np. po świecy tzw. podgrzewacza) trzeba od razu wyrzucić poza dom. Szczytem szczęścia jest zakopanie resztek wypalonej świecy. Zapalając świecę informujemy w jakiej intencji jest palona np. "Oczyszczam lub proszę o oczyszczenie mieszkania z wszelkiej nagromadzonej złej energii". (W ogóle uważam, że świece powinno się palić często, bez jakiejkolwiek przyczyny, bo dają i nastrój, i lepszą energię i np. zapach.)
Drugim sposobem jest oczyszczenie domu również za pomocą ognia z płonącej świecy, ale tym razem obchodzimy z nim każde pomieszczenie. Od okna w stronę drzwi machając nad płomieniem jakbyśmy wyganiali czy odganiali złą energię czająca się w każdym kącie - od siebie. Czyli: wchodzimy do każdego pomieszczenia idziemy w najdalszy kąt zwracamy się twarzą w stronę drzwi, w jednej ręce świeca, drugą machamy nad płomieniem i po woli wychodzimy. Oczywiście możemy mówić do siebie, że oczyszczamy dom - zaklęcie wypowiadamy własnymi słowami. Po obchodzie całego mieszkania, otwieramy drzwi wejściowe i wypuszczamy wszelkie nagromadzone zło, które chcemy wygonić. Po chwili zamykamy drzwi, odstawiamy świece i pozwalamy się jej wypalić - resztki niedopalone wyrzucamy.

2. Kadzidełko
Kadzidełko – zwykłe o ulubionym zapachu – zapalmy go i obejdźmy wszystkie pomieszczenia okadzając każde z nich.  Do okadzania pomieszczeń może również posłużyć szałwia - najlepsza jest biała do nabycia w sklepach internetowych, lub zwykła do kupienia w aptekach. Robimy kadzidło (biała jest w pęczkach, a zwykłą wykruszamy np. na muszelkę lub do szklanej miseczki) podpalamy przygaszamy by się tylko dymiła i postępujemy tak jak z kadzidełkiem. Po kilkunastu minutach wietrzymy dom.

3. Sól
Kolejny sposób oczyszczania to sól - zwykła kuchenna. Rozsypujemy sól na podłodze we wszystkich pomieszczeniach mówiąc, że oczyszczamy mieszkanie. Po kilku minutach zamiatamy podłogi i wyrzucamy zmiotki, najlepiej poza mieszkanie - no nie sąsiadowi pod wycieraczkę ;), ale jeśli nie mamy innej możliwości to do kosza, ale kosz jak najszybciej powinien być opróżniony do śmietnika.

Jeszcze inny sposób pozbycia się złej energii, jest  metoda dzwonka. Obchodzimy całe mieszkanie i  w każdym kącie (rogu) mieszkania dzwonimy dzwonkiem. Najlepiej do tego nadają są dzwonki mosiężne lub szklane (kryształowe).


Polecam oczyszczanie nowo zakupionych mieszkań i domów, (nawet tych dopiero co wybudowanych). Za nim się wprowadzimy przejdźmy się ze świecą czy kadzidłem po wszystkich pomieszczeniach, bo nie wiemy kto i co po sobie zostawił, a to może mieć na nas ogromny wpływ - na nas i na nasz komfort mieszkania.


Także zachęcam to oczyszczania i wietrzenia naszej przestrzeni. Szkoda się męczyć z czymś czego nie widzimy, a ma na nas tak wielki wpływ. Rytuały oczyszczające na pewno nie zaszkodzą, możemy być za to zdumieni poprawą atmosfery we wnętrzu po ich przeprowadzeniu!

Sylwia

 

O autorce:

Mam na imię Sylwia i nie lubię mówić o sobie.  Karty towarzyszyły mi odkąd sięgnę pamięcią.  Lubię pomagać, a  Tarot i wahadełko, którymi się wspieram, są do tego doskonałym narzędziem.  Ci co mnie znają, cenią mnie za odpowiedzialność, pracowitość,  za wsparcie, które udzielam, za optymizm, którym zarażam, za radość, uśmiech  i pociechę, za życzliwość, za brak oceniania i krytykowania, osób jak  i ich problemów.  Staram się być dobrym człowiekiem, bo wiem, że dobro powraca.

 Serdecznie zapraszam Cię  do  lektury  mojego bloga. Znajdziesz tam i rozkłady, które może wybrać bym specjalnie  je dla Ciebie zrobiła, i znaczenie kart jeśli pragniesz się ich uczyć i liczne porady dotyczące dywinacji i jak wykorzystać białą magię by żyło się lepiej.

http://algaria.blox.pl/html

kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.


Powyższy tekst ukazał się w ramach programu WELLNESS HOME:

zapraszamy do programu wellness homeProgram Wellness WELLNESS HOME, to 14 dni bezpłatnych warsztatów internetowych dla kobiet prowadzonych przez portal Wellnessday.eu. Program ma na celu zwrócenie uwagi na wzajemne oddziaływanie między człowiekiem, a otaczającą go przestrzenią.

Przejdź do programu WELLNESS HOME (bezpłatny) >>

Strona, na której aktualnie się znajdujesz używa plików cookies w celu poprawnego funkcjonowania. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień cookies w przeglądarce. Wiecej informacji na temat plikow cookies oraz jak je usunac zobacz strone o plikach cookie.

  Akceptuje pliki cookie na tej stronie.
wellnessday.eu