- Szczegóły
- Opublikowano: 29 kwiecień 2015 29 kwiecień 2015
Zmień perspektywę patrzenia na kryzys poprzez zadanie sobie odpowiednich pytań
Kryzysy są zatem częścią życia, a najważniejsze jest to, jak sobie z nimi poradzimy, czy zadamy sobie odpowiednie pytania, podobnie jak Marta i Ewelina – nasze bohaterki. Jak powiedział Dave Sutherland:
„Czasami zadawane pytania są ważniejsze od otrzymywanych odpowiedzi”.
Pytania zmuszają do poszukiwań i pobudzają nasz kreatywny umysł, który podsuwa nam rozwiązania. Musimy przyjąć jakąś strategię. Możemy poszukiwać rozwiązań w świecie zewnętrznym. I nic w tym złego, taka jest natura ludzka. Żyjemy w świecie zależności a nasze zmysły są niejako nastawione na percepcję świata zewnętrznego. Możemy zastanawiać się kto zawinił bardziej, kogo poprosić o pomoc, do jakich drzwi zapukać, jak inni poradzili sobie w podobnych sytuacjach. Ale czy taka strategia przyniesie nam pożądane, trwałe korzyści?
Rozwiązaniem problemu musi być zmiana, zmiana która rozpoczyna się w naszej głowie i rodzi się z sygnałów płynących z wewnątrz. Wreszcie musimy sięgnąć do swojego serca, dowiedzieć się: „Czego chcemy?”, ”Co czujemy?”, „Z czym nam dobrze, a z czym nam źle?”, ,,Czego potrzebujemy?” a przede wszystkim „Kim jesteśmy?”. Czasami może okazać się, że wpadliśmy w pułapkę spełniania oczekiwań innych i zatraciliśmy siebie. Szczere odpowiedzi będą możliwe gdy zrzucimy wszystkie maski, wszystkie „Muszę”, „Wypada”, ”Trzeba”(w odniesieniu do innych), gdy przestaniemy utożsamiać się z rolami, które pełnimy na co dzień i uwolnimy się od przystosowań i ograniczeń, które sami sobie nałożyliśmy. [zob: Ja i moja maska jaką zakładam na co dzień- przyp. red]
Znalezienie odpowiedzi na pytanie „Kim jestem?” to klucz do dalszego rozwoju, odkrywa przed nami sens życia, czasem pasję, misję życiową czy większą duchowość , która nas prowadzi i daje energię do pokonania kryzysu i przeprowadzenia życiowych zmian.
Zmiana nie przychodzi z dnia na dzień. Wymaga pracy nad sobą, odwagi, konsekwencji i oswojenia… jest procesem, za którym kryje się inna jakość naszego życia. Czasami jest też warunkiem koniecznym do odzyskania wewnętrznej równowagi, równowagi pomiędzy dawaniem a otrzymywaniem.
Musimy być czujni aby nie utracić tego balansu, aby nie wyczerpała się nasza energia życiowa bowiem nasz organizm wcześniej, czy później „da o sobie znać” – objawią się kolejne kryzysy życiowe, stresy, trudne emocje a tego byśmy nie chcieli.
Pamiętajmy, że problemy, które przed nami stoją nie mogą być rozwiązane na poziomie tego samego sposobu myślenia, który nas do nich doprowadził. A może warto powtarzać sobie słowa Diane Nyad (pływaczki światowej sławy): „Gotowa jestem przejść przez wszystko. Nie liczy się dla mnie chwilowy ból lub dyskomfort, póki widzę, że to doświadczenie może wznieść mnie na wyższy poziom”? To osobista odwaga, odwaga by walczyć do końca pomimo okoliczności i swoich słabości . A może właśnie to najwłaściwsza droga do wartościowego życia i pełnego człowieczeństwa?
Nie bójmy się zatem życiowych zmian. Niech nasz monolog wewnętrzny będzie przepełniony budującymi słowami: „Poradzę sobie”, „To, co najlepsze przede mną”, „Wyjdę zwycięsko, to tylko przejściowe problemy”. Ważna jest perspektywa patrzenia na daną sytuację, skupienie się na rozwiązaniu problemu , a nie na samym problemie i znalezienie tego, co dla nas dobre. Colin P.Sisson (psycholog i filozof) w swej książce „Wewnętrzne przebudzenie” pisze: „Wszystko, czego potrzebujemy, to przebudzić się i wrócić do domu. Czyli do własnego serca, do swojego prawdziwego Ja” i tego się trzymajmy Drogi Czytelniku!Powodzenia!
Warto przeczytać:
James Allen : „Tak jak człowiek myśli”
John C.Maxwell : „Myślenie kategoriami zmiany”
Ekspert Wellnessday.eu: Eliza Borowiak
Trener w zakresie psychoedukacji, praktyk podejścia TSR oraz terapii schematów, wykładowca Akademii Nauk Stosowanych im. Księcia Mieszka I w Poznaniu, autorka publikacji.
Moją pasją jest inspirowanie/motywowanie do pozytywnej zmiany, zwiększanie samoświadomości i przełamywanie nieadaptacyjnych schematów. Na co dzień pracuję jako wykładowca, trener w zakresie psychoedukacji oraz prowadzę sesje o charakterze terapeutycznym.
Jeśli poszukujesz ciekawego szkolenia dla kadry pedagogicznej/rodziców w zakresie psychoedukacji lub chcesz przełamać własne ograniczenia i mieć lepsze rezultaty w życiu napisz do mnie, umówimy się na sesję on-line. Sesje są prowadzone w nurcie TSR (terapii skoncentrowanej na rozwiązaniach) oraz terapii schematów. Zapraszam osoby, które chcą przepracować podświadome schematy i otworzyć się na nowe możliwości.
akademia Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., 516 083 711
POLECAMY
Być bohaterem swojego życia, czyli skąd brać odwagę do zmian...
"Odwagę bierze się z głębi siebie samego, z własnej siły, z własnej determinacji, z własnej wytrwałości.", opowiada coach i trenerka Małgorzata Krawczak.
Skąd brać odwagę do zmian? Jaki zrobić pierwszy krok? Co to znaczy być odważnym? Zapraszamy do kolejnego wywiadu z cyklu "Rozmowy z coachem".
Wiedzieć, czego się chce, czyli nie być ofiarą życiową.. - cz.1
Są takie osoby, które ciągle są na tak zwanym "życiowym zakręcie" i nie wiedzą co robić. Świat im nie sprzyja, wszystko im się nie układa, ale też nie przyjmują żadnych propozycji rozwiązań. Ciężko im określić w zasadzie czego chcą, czego pragną, jakie są ich prawdziwe marzenia. O kim mowa? Coach i trenerka, Małgorzata Krawczak, rzuca nieco światła na tą trudną postawę życiową.
"Najczęściej to strach powoduje, że wygodniej jest nam nie wiedzieć czego chcemy. Strach przed zmianami, przed podjęciem odpowiedzialności. Bo jeżeli czegoś chcę, jeżeli pragnę, jeżeli znam swoje potrzeby, jeżeli wiem - to się staję za to odpowiedzialna."
- «« poprz.
- nast.